Jeśli potrzebujesz sadzonek to jest to najlepszy materiał. Należy delikatnie odgarnąć ziemię od strony krzaka macierzystego żeby ustalić punkt wyjścia pędu i odciąć go sekatorem. Dopiero wtedy podważamy sadzonki starając się jak najmniej uszkodzić korzonki. Po wyciągnięciu bardzo często się okazuje, że można je spokojnie podzielić na kolejne części mające własne korzonki.
Jest jednak pewne ale- anabelkowy krzak właśnie w ten sposób nabiera masy bo nie rozrasta się w górę ( corocznie tniemy go bardzo nisko), więc jeśli zależy nam na okazałych krzaczkach warto pozwolić, żeby w naturalny sposób się zagęszczał.
Dla zobrazowania o jakie sadzonki chodzi pstryknęłam fotki swoim- odległość od macierzystego krzaka potrafi być imponująca
Wczoraj nad ranem był przymrozek i nie mam pojęcia jak wpłynął na moje rośliny, bo na działce nie byłam. Dziś cały dzień ponury, zimny i deszczowy. Ech! Paskudna tegoroczna wiosna. Na pewno będą straty.
Nie mogę, jak pięknie To zdjęcie ma niesamowity klimat i podobnie jak innych zaintrygowała mnie historia rzeźby. Poza tym lubię hosty
Zaznaczam i będę zaglądać
dzisiaj się wkurzyłam bo chciałam sprawdzić czy coś w nich jest i prawie wszystko wylazło z ziemi. Dosłownie z jednej kępy zostało po kilka suchych patyków, wątpię żeby z nich coś wyrosło Czy to możliwe żeby wszystkie zmarzły?
To hortensja bukietowa, wymaga przycięcia, ta wyraźnie wcześniej była tylko lekko przycinana. Zostawiłabym 2 główne pędy ( niestety i tak już wysokie )przycięte za 2 oczkiem tuż po pierwszym rozgałęzieniu- jest to wersja cięcia umiarkowana- ja osobiście skróciłabym ją drastycznie ale to wersja szokowa dla jak to określiłaś nowicjusza w ogrodnictwie Co do donicy to bardzo wysoko usypana ziemia a dobrze byłoby górę obsypać grubo korą, żeby ograniczyć parowanie wody bo hortensja zwłaszcza w donicy bardzo dużo jej potrzebuje.
Cieszą nowe przyrosty bukszpanów bo jest ich coraz mniej u mnie. Już na wiosnę 4 kule w tym 2 duże w donicach zaczeły chorować i w szybkim tempie zamierać. Nie znam przyczyny bo warunki przechowywania miały dobre a jedynym wytłumaczeniem może być to że były holenderskie i nasz klimat im nie odpowiada.