Dzisiaj podziwiałam krokusy w pełnym rozkwicie, bo byłam w domu jak było słoneczko
Wiosna I na koniec moje jesienne sadzoneczki
Zbyszko się przyczaił i chaps za winorośl! Winobluszczowi zostawił tylko jedną odrośl.... Na to miejsce tuje i nową rabatkę, ciekawe czy to zasłoni mu latem chatkę? Leżaczek z tarasu przeniesie pod gruszkę, a na słońce wystawi tylko bosą nóżkę?.... Decyzja zapadła, odwrotu już nie ma, Zbyszek zdjęcia wstawił, to nie żadna ,,ściema". W ręce grabie,łopata, także nóż do darni.... a za pomocnika ... zawsze wierny Bari..... Kanciki przycięte,gruz leży na kupce, a Zbyszko na spacerze z Barim ,, tnie hołubce!"
A efekt końcowy ....... jeszcze trzeba posypać korą sosnową.
Danusiu - a kiedy dokańczacie tu realizację - jestem strasznie ciekawy tego źródełka !!!! A czekam już kilka miesięcy
Sebek to nie jest powojnik wielkokwiatowy. To tylko zdjęcia, kwiaty sa naprawdę małe i kolor nieco zniekształcony.
WAZNE!!! Ani Ela, ani ja nie możemy przypomnieć sobie i znaleźć, kto oprócz mnie zamawiał u Eli floksy szydlaste w kolorze bordowym. Osobę tę prosimy o zgłoszenie się TUTAJ albo powiadomienie Eli bezpośrednio