Sebek, ale który wygląda nieładnie? bo nowy to ten zieloniutki, a żółty- sadzony w ubiegłym roku... Już podlane wszystko, ale wydaje mi się, że to nie wystarczy...
ale śliczny ten narcyz taki pełny,bazie też będziesz miał na niedzielę palmową do kościoła
Matko, Sebek chyba z zeszłego roku te zdjęcia, nie ściemniasz???? Nie wierzę, że taką masz wiosnę. U mnie ledwie krokusy się wychylają, a gdzie tam mowa o narcyzach, nawet liści nie widać