Bardziej martwi mnie ta rabata.
To ta naprzeciw bramy wjazdowej, obok są garaże (na zdjęciu - na wprost z koszykówką).
Na tej rabacie musi zostać jeden świerk glauka globosa (rośnie na środku) i muszę mu
dokoptować jednego buka pendula – nie ma przeproś :/
Reszta out. Miejsce do grania w kosza też zniknie hi hi.
Miejscówkę zyskała tam także wiśnia amanogawa, postanowiłam dokupić jeszcze dwie i posadzić na tle płotu. Za wiśniami bluszcz.
Rabata jest długa na
6,8 a szeroka od 2,30 do 2,80.
Widok od bramy wjazdowej:
A tak to widzę :/
Napiszcie co myślicie, śmiało,
nie bojać się majestatu
Na środku świerk glauka globosa, buk pendula, po lewej świerka 3 cisy kolumnowe,
w samym rogu trzy kule bukszpan, no i żywopłot z bukszpanu (chyba słabo widać na wizualizacji, ale on się ciągnie przez cały tył rabaty aż po wiśnie

) miskant gracillimus też tam ma być, wiśnie 3 na tle płota a za nimi bluszcz, dołem rh scarlet wonder.
Powiedzcie szczerze czy mnie znowu nie poniosło

czy nie poleciałam po bandzie
Toszko (oko Wielkiego Brata) plisss....
Acha, w tym waskim przesmyku, widać to na wizualizacji szpaler z hortensji limelight + trzy śliwy wiśniowe Pissargi szczepione na pniu.