Moje różowej jak zwykle kwitna od połowy lipca, białe dopiero planuja za tydzien zakwitnąc . Białe sa jesienne a te rozowe wcześniejsze
U mnei roze z całe w dziurki, nie obrywam ich. Obrywam tylko liscie z plamistoscią
Małgosiu ja do tej pory nigdy nie spotkałam takiej wielkiej lawendy jak Viva. Wszystkie inne odmiany a troche ich juz przerobiłam są zdecydowanei mniejsze
Mirelko absolutnie nic sie nei dzieje, Herzogin z pewnoscia ma dłuższa przewę w kwitnieniu. Pewnie wypuści paki najwczesniej pod koneic sierpnia jak to maja w zwyczaju pedzone w donicach roze.
History wg mnie ma opóżnione pierwsze kwitnienie, którego jeszcze nie zakończyła. Podkreslam tylko ze dłuzgo trzyma kwiat. Poza tym teminu kwitnienia roz w donicach moze odbiegać od ich naturalnego rytmu w gruncie.
Ps. Ja tez nie mam jeszcze meijsca na wkopanie moich nowy roz. Po 15.08 zrobie jakies drobne roszady na rabatach i wtedy posadze
Jolu większości róż o których piszesz nie znam. Rea. Moge sie wypowiedzieć wyłacznie nt róz ,metode ma. Louis Odier to potwór (rosnie wielka i wymga podpory) ale jednoczesnie terminatorka (kwitnie bardzo obficie). Minerva mnie rozczarowuj, owszem jest niska i zwarta ale słabo kwitnie i kolor jej kwatów zupenie nie pasuje do borowo-malinowych róz.
New dawn nie mam ale Wi, ze straszny z niej śmieciuch, ja bym wolała Eden Rose - mniej ekspansywna a kwiaty ma zachwycajace . Stałam przed nia u tesciowej z otwartymi ustami z wrazenia