Mnie skrzyczano za 50 nowych postów.. a Tobie należy sie lanie...... za 74.....
Sorki... nie czytam, bo mam pilne rzeczy.... i znajac życie nie nadrobię.... grrrrr
Plisssss mi streszczenie.... Acha, wczoraj wsyłałąm ksiażkę, ale po 15 wiec dostaniesz w piątek...

Bukietów w domu jest więcej, dostane z okazji 13. rocznicy 27. urodzin Mamy

Witam wieczorkiem po pracowitym dniu w ogrodzie. Musiałam trochę ogarnąć go po długiej nieobecności. Z przyjemnością spędziłam w nim dziś kilka godzin. Tęskniłam już za tym.
Wklejam parę aktualnych zdjęć.

I zakątek romantyczny z hortensjami 'Anabel' oraz trawami i lawendą.



Boćku, ale u Ciebie na wątku ciekawie.

Imitatio według Arystotelesa to naśladowanie (nie ma podziału na naturę i nienaturę). Cała komedia grecka opiera się na "ale to już było".
"Quot capita tot sententia" - ile głów, tyle pomysłów. Również ogrodowych.

O.. nie można by było tego lepiej ująć
Krótko i zwięźle
Skupiając się na głowie i jej pomysłach dopiszę swoje trzy grosze, a mianowicie - naśladownictwo nie jest odwzorowywaniem sensu stricte, bo to jest niemożliwe. Każda kopia odbiega od pierwowzoru - ze względu na użytą materię i jej różnorodność. Niech ktoś znajdzie identyczne krzaki hortensji,... naśladując dążymy nieświadomie lub świadomie do doskonałości, bo ulepszamy, poprawiamy, aż w końcu zmieniamy to, co niegdyś było pierwowzorem.. aż efekt naszej pracy staje się modelem do naśladowania dla innych..
ale to przecież oczywistość...

Mnie skrzyczano za 50 nowych postów.. a Tobie należy sie lanie...... za 74.....
Sorki... nie czytam, bo mam pilne rzeczy.... i znajac życie nie nadrobię.... grrrrr
Plisssss mi streszczenie.... Acha, wczoraj wsyłałąm ksiażkę, ale po 15 wiec dostaniesz w piątek...

Pluskwica lubi cieniste miejsca i dość żyzną ziemię. Cebule już są i wciąż spływają nowe. W przyszły czwartek jadę do Agi z roślinami możemy się umówić

aha i zapomniałam dodać, że 'Palace Purple' rozmnaża się z nasion i dlatego tak mogą się różnić między sobą. Charakterystyczne są kantowate liście i "bąbelkowe" blaszki liściowe.



I jeszcze ta donica dostała zamiast goździków wrzosy

Boziu mój, wczoraj u Gosiaka, dzisiaj u Cię-pierwszy raz widzę taką trzmielinę wielką-co ja gadam trzmielinisko!!!takie wielkie liściory...ło Matko

Wersja i patagońska i argentyńska są jak najbardziej poprawne, nie ma co się czepiać, co jak co, ale pomyłek w botaniku to nie ma.

To nie przypadkowi pracownicy robią te tabliczki, tylko ludzie którzy się na tym świetnie znają (sama miałam praktyki w tym ogrodzie)


Pluskwica jest na pewno pluskwicą, jest kilka gatunków pluskwic.

A Cleome ciernistą najlepiej robić z siewu. Mamy nasiona co roku. Potem sama się świetnie wysiewa na rabatach (jak Werbena). W sklepach nigdy nie widziałam gotowców tej normalnej Cleome, za to bardzo często można dostać Cleome 'Seniorita Rosalita' - kwiaty ma tylko w kolorze lila i się świetnie krzewi, ta normalna ma mnóstwo barw od białej, przez róż do lila i fioletów i jest wyższa a ponadto przeważnie na jeden badyl. Jak jutro nie zapomnę to Wam pokażę nasze Cleomy bo ja mam Senioritę a Mama ma normalną

Pozdrawiam Marzenko, ale ten Twój wątek pędzi....

Wiecie co, straciłam pewność! Może to i świecznica, tylko taka odmiana ze zwężającymi się kwiatostanami. Nie będę się już czepiać! W końcu d. ze mnie a nie znawca żaden! Pozdrawiam i spadam



Agatko ale ja na tabliczce sprawdzałam.... tę pluskicę.....

no to na tabliczce jest pomyłka. Pluskwica wygląda inaczej - no zobacz sobie Noo chyba, że ja już ślepa jestem