Plany wzięły w łeb. Mgła taka, że sąsiedniego bloku nie widzę, z psem wyszłam to zimna mżawka. Kto mi kazał wpędzać się w chorobę przy okazji?
Siedzę w domku, nadrabiam zaległości, herbatka obok. Fajnie jest!
Wam słoneczka oczywiście zazdroszczę, ale,cóż? Nie ma , to nie ma! Może jutro będzie? Bez przyczyny tej mgły tu nie nagoniło. W górze musi być cieplej, a dołem zimno. https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/105/1059266/thumb_original.jpg
No to jak jesteś to Twoje kwiatki pokażę w rozkwicie Rozsadziłabym, ale rosną młode ranniki ..boję się je uszkodzić. A przyszły cebulki w kopercie Teraz potrzebny byłby kartonik Szczerze dane
Tyle fotek i uciekam do roboty..
Pokazujemy efekt końcowy.. a żeby mieć trzeba poryć trochę..
A to Mahonia x media Charity chciałam ją wyrzucić już 2 lata temu,..a ona to rozumie.... i jest piękna.. Nie pasi mi za cholerę, była brzydka jak noc.. Po decyzji, że wyrzucę odżyła.. na foto nie widać jakie ona ma ogromne liście.. a paki już żółte..za kilka dni zakwitnie.. Jeden ogonek z listkami ma 70cm długości, urosła na 1,2 i ani myśli przestać.. Jest dla strefy 7a.. jak wrócą zimy znów zbrzydnie ... ale na razie w zaciszu daje radę.
Trzmielinki masz mniamnuśne - palce lizać, jednak o umbry się martwię ponieważ mają cholernie cienkie sztobry (pieńki) i będzie kłopot z palikowaniem/pionizowaniem jak korona zacznie wściekle przyrastać. Te bambusowe kijki mozna sobie w d..ę wsadzić, bo nic nie dają.
Na przyszłość - jak się kupuje drzewo to przede wszystkim patrzymy na grubość pieńka - ten jest najdroższy jako materiał szkółkarski i najdłużej rośnie w szerz, a na to trzeba kilku lat. Korona w momencie zakupu jest sprawą drugorzędna, bo ona szybko przyrasta, a zagęścić można ją szybko cięciem korygującym. Natomiast cienki pieniek chwieje się na boki sam z siebie, a jak dojdzie do tego ciężka duża, nieproporcjonalna korona to już robi się duży problem. Dlatego też warto zapłacić więcej (mniej więcej rok szkółkowania wynosi 10-15zł - tylko!) i po roku można zdjąć podpory. Natomiast taka cienizna będzie wymagała grubych, mocnych kołków co najmniej 5-6 lat.
Sama zobacz, że kijki bambusowe są grubsze od pieńka...
nie było w szkółce grubszych pieńków?
Kolejna sprawa - taki cienki pieniek oznacza i małą bryłę korzeniową, czyli jest ryzyko przewracania, chwiania się całego drzewka.
Te drzewka mają jeden plus - są na prawdę super wysokie, a to bardzo dobrze
U mnie, Basiu, zimy przeważnie bez śniegu. To poduszkowce mają liście wysuszone i byle jakie, żeby ich choroby nie łapały potem to ścinam wiosną, to co przetrwa. I znowu jest za jakiś moment ładnie i kwitną. Nie mam innego wyjścia.
Wiesz ile ja ślimaków spod tych poduch powywalałam? Różnej maści, i małe i duże. I nawet bez skorupkowe małe. I o tyle mniej żarłoków na rabatach. I ptaki mają lepszy dostęp.
Dzieliłam w zeszłym roku.. w tym nie dzielę.. i wygląda, że robota się szykuje..wiec chyba nici z tegorocznych prac ogrodowych. Będzie co robić za rok.. praca ważniejsza. Teraz też zajrzałam na chwilkę.. ale porobiłam focie wreszcie rozwinietych krokusów i muszę wstawić
Ja sadzę pod krzewami i gdzie się da.. okiem widać, ale focie trudno zrobić