Agnieszko, juka zakwitła pierwszy raz w zeszłym roku, po pogrożeniu jej, że jak nie zakwitnie, to ją wyrzucę
Dominika, jasny szary z ciemnym

Kasiu, dokładnie mętlik w głowie miałam straszny, a musiałam szybko podjąć decyzję i w sumie to pojechaliśmy z M wybrać i w 3 minuty się zdecydowaliśmy. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Agata, elewacja już się powoli robi. Panowie wczoraj zagruntowali dwie ściany, a jutro wchodzą już z tynkiem. Zapowiedzieli się na 4,30 rano
Mirelka, stipa z własnego chowu

Na juce w tym roku są cztery kwitnące łodygi, w zeszłym roku miała tylko jedną.