jankosia
12:45, 06 lip 2016

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Ania, dzięki za wczoraj. Dopiero przed dwudziestą drugą przejeżdżałam obok tej szkółki - nawet przez siatkę bym nie podejrzała, masakra 
Ja nie mam przegorzanu ale ostatnio nawet chciałam kupić na rynku bo mój bylinowy pan miał ale 10 złotych za sadzonkę to uznałam że przesadza
Fajna roślina, widzę że w fajną stronę idziesz. Na kocimiętkę się nie obrazisz, do sierpnia to na sto procent zakwitnie- znam ją doskonale
Powiem ci że po drugim kwitnieniu zetniesz mniej niż po pierwszym i jeszcze przez mrozami zakwitnie trzeci raz
W zeszłym roku żałowałam bo była taka jesień że można było ściąć ją po drugim kwitnieniu normalnie na krótko i zakwitła by całą sobą trzeci raz- ale tego nie przewidzisz
I kwitła tylko na krótkopędach
Będzie pani z niej zadowolona. Też dzieliłam parę dni temu i już się formują ładne kopułki
I u ciebie wyjdzie na ludzi 
Ania, a gdzie ty korę kupujesz? Ten facio niedaleko stacji i Kulasa ma po 8 zl za worek. Brałam tam ostatnio- fajnie ubita w te worki więc się opyla, bo czasami worek niby 80 litrów a luzu tam tule że głowa mała
U niego brałaś? A ja też uważam że kompost ładniejszy od kory. Wszystko ładniejsze od kory- ona mi się kojarzy ze wczesnymi latami dziewięćdziesiątymi
I takimi rabatami z iglaczkami
Jest ok, ale do ogrodów leśnych ale na różankę to tak se. Najbardziej podoba mi się ściółka z tak zwanego wszystkiego: że i wysuszone chwasty, pędy roślin, gałązki drzew i kora do tego. Ale to kurczę fajnie wygląda jak przesuszone przejdzie przez rozdrabniarkę a ja się jeszcze nie dorobiłam :'(

Ja nie mam przegorzanu ale ostatnio nawet chciałam kupić na rynku bo mój bylinowy pan miał ale 10 złotych za sadzonkę to uznałam że przesadza







Ania, a gdzie ty korę kupujesz? Ten facio niedaleko stacji i Kulasa ma po 8 zl za worek. Brałam tam ostatnio- fajnie ubita w te worki więc się opyla, bo czasami worek niby 80 litrów a luzu tam tule że głowa mała



____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...