Dzięki Irenko,faktycznie podobnie to wyglada,popryskam i ja roztworem przeciw brązowieniu iglaków,przepraszam,że dopiero dziś odpisuje ale jakoś od środy potoczyła mi się reszta tygodnia w rytmie "obuchem jej w łeb"-trochę rozczarowujące życiowe niespodzianki na pociechę bratki kupiłam i powsadzam sobie przy wejściu do domu na rozweselenie
Przeglądałam sobie zdjęcia i zauważyłam fajną różnicę w moim hibiskusie prowadzonym jako kula na pniu.
Taki był w 2015r, ale mocno go cięłam nie pozwalając zakwitnąć.
W tym roku jest już taki . Pozwolę mu zakwitnąć
Nie kupowałam chyba piwnoni przez net. Najlepiej zadzwonić i się dopytać.
A najlepiej kupić jak kwitną w doniczkach - jak wytrzymasz
A ja dostałam wieeeeelką karpę piwonii a w zasadzie cały krzaczor takiej piwoni co kwitnie w maju - ale karpa się rozwaliła i musiałam na szybko wsadzać - trochę zostało dam do doniczek.
Zdumiały nas te bulwy zwykle widywałam inne a te takie marchewki
Śliczny moje maleństwa w tym roku na bank kwiatów mieć nie będą, ale to z pąkami były przeszło pół stówy za sztukę , a nie za duże
Pojawiły się też jaśminowce nagokwiatowe i jeszcze inne perełki w tym oczary , ale małe a cena oscyluje w granicach 80-90 zł wiec sobie zostawiam na przyszłość jak potanieją , albo przecenią
Sylwuś mam go od zeszłego roku, nie okrywałam na zimę niczym i ma się dobrze. Ale widzę, że opuchlaki cholerne się go czepiły, bo gdzieniegdzie ma wżery w liściach. Trzeba będzie z dziadami powalczyć.
czytam i czytam i zachwycam sie ogrodem i babcia Jasia
wlasnie wynalazlam cos co mamy wspolnego ja tez biegam po ogrodzie w kapciach
caluski dla babci i duuuzo zdrowia
A ja zrobiłam zakupy przez internet choć się ograniczam ale zauważyłam że w moim sklepie ogrodniczym strasznie się ograniczają - tak jakby się obawiali że zostaną z tpwarem
więc, krokosomie, czosnki i mieczyki kupiłam a przy okazji wpadły dalie, jeżówki bo tanie były i mikołajki
paczka przyszła radości wiele
owszem zapakowane ładnie choć to tylko torebki a w środku worek foliowy a to co w worku najważniejsze - no właśnie ....
łubinem byłam zaskoczona taki marny, a dale już puszczają pędy nie wiem więc co robić
dalia
a tu ten łubim
a tu taki w worku kupiony w sklepie - jak zobaczyłam jaka wielkie było kłącze kupiłam - i
przekonałam się, że nie ma jak sie samemu wybierze !!!!
jak zakwitną porównam
a tu czosnek
Poza cebulami i daliami wsadziłam wszystko do doniczek więc mam już skrzynkę do doglądania ale to wnet wysadzę do ogrodu
Przy okazji angielek wzięłam jeszcze taką parkową
A tak nie lubię roboty przy różach, ale kocham za zapach i kolory
W L pojawiły się też ciemierniki , ale w cenie jednego wszystkie cztery róże kupiłam i jeszcze zostało na coś innego, więc doszłam do wniosku , że mi moje wystarczą na razie tymbardziej , że coś mi jednego maluch od soboty wpierniczyło razem z liśćmi i tylko dziura w ziemi została
Tak mi kwitną moje własne