Grunt to dobry pomysł Najważniejsze, że dotarliście do domu z towarem W ubiegłoroczny długi weekend majowy wybrałyśmy się z siostrą do ciotki do Niemiec, zachaczyłyśmy o flomarkt, to po powrocie mój eN powiedział, że jakby nas zobaczyła inspekcja, to z miejsca by nas na wagę wzieli

Anka szałwię kupiłam Zajrzyj do mnie

.u Ciebie tez sie dzieje ehhh az zazdroszcze tych nowych wszystkich roslin
Stipa pieknie wzeszla oj bedzie sie dzialo
Moje pomidorki tez niczego sobie popikowane juz

Anna nieźle nieźle, my tak wieźliśmy psią budę, mąż nie dogadał wymiarów dokładnie ze sprzedawcą i dół budy wszedł nam do forda Galaxy, ale zadaszenie budy poszło na relingi. Ubaw był niezły

My blat do kuchni z Ikei cud że dojechaliśmy z otwartą klapą od kombi, na sznurku się trzymała. Ciemno było, nie było nas dobrze widać

A zakupy poważne kiedy montaż?

Kamila, kartki są niższe niż dziura na nie, ale wyższych nie ma Mam nadzieję, że i tak będzie dobrze

Małgosiu, pewnie, że pokarzę, ale do zamontowanie, to jeszcze długa droga

Dominika, dziś miałam pikować dalej, Hameln i Moundry od Karola. Kupiłam wielodoniczkę i ziemię do pikowania z włóknem kokosowym, ale nie dałam rady już

Aniu, no tu cały środek był właściwie wolny, tylko dach zajęty

Paulina, napisałam u Ciebie

Kasia, ja na razie stopuję z kratkami

Aniu - anabuko, dziękuję bardzo. To tylko tak wygląda, a dzieje się niewiele, niestety czasu brak.

Dominika_, no a u nas policja stała pod tym Obi

Mirella, byłam, śliczna

Kasia, nowych roślin to właśnie niewiele mam No, ale najpierw może jakieś miejsce, a nie kupowanie, a potem myślenie gdzie wsadzić

Agata, no fajnie to musiało wyglądać jak mieliście dach na dachu

Łucjo, montaż jak je pomaluję, co z Jasiem teraz będzie graniczyło z cudem

Porobiłam coś dziś z Jasiem, Posadziłam pod płotem między forsycją a lilakiem tawułę, wsadziła, dodatkowe 3 sztuki rozchodników Star Dust z podziału.

Niestety straty też są Jaś zdeptał mi najładniejszego rozchodnika i nadepnął na budleję, która daje jakiekolwiek oznaki życia. Mam nadzieję, że przeżyją atak.
Na szmatę nie patrzymy. Jest do zdjęcia, ale jesienią nie chciało mi się zdzierać trawy w tym miejscu i szmata położona, żeby się jej pozbyć. Jeszcze chwilę

Tulipanek ze starych Posadzona tawuła, i zdeptana ledwo co widoczna budleja i rozchodnik

Aniu dużo zrobiłaś
Niestety pomoc dziecka w ogrodzie najczęściej kończy się podeptaniem lub połamaniem roślin - znam to doskonale.

Z każdym krokiem Twojej pracy rabaty i ogród pięknieje

Aniu działasz cały czas nic nie folgujesz
a mój rozchodnik w tamtym roku był taki ładny i nie odrasta takie nie dobitki pojedyńcze muszę go chyba wykopać i zobaczyć czy go czasami coś nie podgryzło