elka_ napisał(a)

a porównaj sobie z tymi zdjęciami http://www.rozarium.org/roze/r-a-lavender-ice/
i http://www.rozarium.org/roze/r-a-lavender-flower-circus/

Madżenka na pewno coś wymyśli

Niestety, to zadna z nich Dzięki za starania

Anita super !jezu zapomnialam o klasykach spisalam odmiany które mi Madżenka i MałaMi napisały i z tym utknęłam bo wiekszości nie znam ;p
myslę żeby ze 3-4 gatunki posadzić i powielać
Asia na tą chwile mam takie typy z których muszę zrobic układankę
1.bukszpan jako obwódka szamb
2. białe wrzoście
3. białe jarzmianki - tylko niewiem jak one wygladaja poza kwitnieniem :/
4. białe jezówki alba
5. rozchodnik stardust
6. bialy bodziszek
7. biała ostróżka
8. Artemis
9. zawilce - też nie wiem co poza kwitnieniem :/
10. drakiew

jolanka napisał(a)

Madzenka prosiła o zdjęcie róży pnącej NN - kupionej jako Lavender perfum nigdzie takiej nazwy nie znalazlam

Złapała niestety grzyba i jest po zabiegach

a porównaj sobie z tymi zdjęciami http://www.rozarium.org/roze/r-a-lavender-ice/
i http://www.rozarium.org/roze/r-a-lavender-flower-circus/

Madżenka na pewno coś wymyśli

Jolu jesli masz odpowiednie pomieszczenie w domu aby przechować bambusy zimą (jasne, chłodne i nie za suche) to posadż bambusy do donic. Jedyne czego nie lubia bambusy to suchego i gorącego powietrza, wtedy atakuje je u mnie orzędziorki. Przetrzymałam je za długów w ogrodzie zimowym a trzeba było wczesniej wystawic do ogrodu mam jeszcze trzy wiki donice z bambusami drzewiastymi, były tak ekspansywne, z emi rozwaliły podjazd dlatego teraz dusza sie w donicach

Zacny dowód miłości M przytargał

Jola nie odsiewają teraz trawnika, trawa sie dopoero rozkrzewi i zagęści. Jak bedzie taka potrzeba dzisiejesz jesienia.

Mam podejrzenia odnośnie NN ale poczekamy aż te nowe pąki na czubku krzaka zakwitną, prsze wtedy o zdjęcie w róznych fazach rozkwitu . Ma pokroj krzaka i liscie jak roze Tantau

Mirela ja mam Wedding Piano dlatego nie musiałam kupować

Czytałam ze dostałeś te propozycje? Napiszesz na próbę co to będzie?

Kindzia napisał(a)

Myślisz, że opuchlaki hortki też żrą??? Jeszcze mi tego tylko brakuje...

Dla mnie najlepsza hortka to jednak Mega Pearl, Phantom też niezły. Nie cierpię leżących kwiatów...Vanilki mam podparte od małego

Oczywiscie ze zrą, uwielbiają zarówno liscie jak i korzenie.

Nie rozumiem tych obaw o ogród, jesli zajmiecie sie psem, będziecie z nim wychodzic na spacery to strat zadnych nie będzie. Jesli bedzie zbędnym przedmiotem pozbawionym zainteresowania, puszczany aby nie przeszkadzał do ogrodu to. z nudów bedzie niszczył a przede wszytskim będzie sie w nim załatwiał. Wszystko zalezy od własciciela......tak miałam z pierwszym psem, drugiego od poczatku wychowuje inaczej i nigdy mi zadnych strat ani w domu, ani w ogrodzie nie uczynił. Ze szczeniakiem 3 miesięcznym trzeba isc od razu do szkoły i nie będzie nic niszczył.

Mocz wykastrowanego psa nie niszczy trawnika, bo czasami z emocji nawet najgrzeczniejszy pies nie wytrzyma i siknie

Pisze to kociara przez 30 lat, ktora teraz sobie nie wyobraża życia bez psa

Zdążysz jeszcze raz wszystko przyciąć prżed zimą, czy to już koniec w tym roku?

To zapraszam na mycie okien do mnie. Litości nie macie z tym nadmiarem czasu

A ja jeszcze w Barcelonie nie byłam, mus to zmienić

Bambusy na zbliżeniu - wyłysiały z powodu przędziorków. Po chemi powinny w ciagu miesiaca wrócić do formy

Kwitnie incrediball, ma olbrzymie głowy i znow lezy na zywopłocie bukszpanowym.



I skale porównawcze wielkosci kwiatów

Zemsta ogrodowiska kwitnie wysiewania wprost do gruntu, nie zamierzam sie bawic w wysiewy domowe bo mi nic nie wschodzi lub gnije. Czy Raphsody in Blue zakwitnie z nimi?

Anda napisał(a)

Madżen, senk ju wery macz Mój Lycidas sadziłam w maju chyba i bardzo długo był kiepski. Prawdopodobnie zawiniły deszcze, bo u nas cały czerwiec lało. Pewnie się trochę podtopił. Teraz rośnie i jego pierwszy kwiat mnie bardzo zaniepokoił bo właśnie wyglądał jak na Twojej fotce i "świecił" na rabacie. takiej żarówy się nie spodziewałam. Drugi kwiatek już jest trochę spokojniejszy. Fotki wstawię dzisiaj.

Piękne zakupy popełniłaś w rosarium

Anda u mnie w czerwcu bylo dobrze z woda bez podtopień, dlatego wig mnie róże mają soczyste kolory, teraz znów są upały więc płowieją.
Czy u Ciebi tez slimaki lub gasienice tak ogryzające paki kwiatowe?

I mam takie powygryzane listki

Gardenarium napisał(a)

Linia kroplująca pod brzozy i po kłopocie. Wszystko urośnie, zwłaszcza turzyce 'Ice Dance'.

Witaj Danusiu
tak linie pomagają, ale w tym roku były włączone u mnei dwa razy, mam mokro.

Aniu Monte u mnie tez lawenda wygniwa, ok 50% krzaków co roku wymieniam , nie wiem po co tak o nia wlaczę skoro nie lubi mojej gliny

Juzia lubie kule i sa miejsca gdzie zawsz bede musiała je mieć Juzia juz pisałam buksy w poorzednim ogrodzie mi wyłysiały nie w tym

Mirella moment na cięcie lawendy jest wowczas gdy bzyki przysiadają i szybko odlatują na kolejny kwiatek. Jeśli przysiadają na długo to znaczy ze nektar jeszcze jest i nie nalezy ciąc. U mnie bzyki jeszcze długo biesiadują na lawnedzie zatem czekam az dadza sygnał na ciecie . Nie kupiłam Piano bo juz ją mam, byc moze dokupie kolejna sztuke jesienia gdy zeobię rewolucję na kolejnej rabacie

Basikullum ładne orzedplociu zasze warto mieć. Danusia nas nauczyła,mze przedpłocie jest rownie wazne jak ogród i decyduje o ogólnym wyglądzie posesji.
Jedwab z Azji koneicznie tzreba przywieżć,, ja wrociłam tylko z jedna apaszka dla mnie i dwiema dla mam

Siaka ja taka madra nie jestem , okres błedow i wypaczeń we własnych ogrodach od 15 lat mam za sobą i ze dwa lata u tesciowej w ogrodzie Siaka Danusia pisze zwłaszcza o Ice Dance (ja mam morowi variegata) bo ta kostrzewa lubi wode, bez wody zasychają jej końce

Kamila66- mam naturalny spadek terenu własnie w kierunku brzoz i cięzka gliniasta glebę , ktora dobrze trzyma wilgoć. Zatem po deszczach woda własnie tam sie gromadzi i nasadzenia pod brzozami znakomicie sobie daja rade. W czasi suszy sytuacje ratują linie kroplujące

Ren obiecuje w późniejszym terminie i Tajlandię. Muszę wygospodarować kilka godzin na wybranie i wklejenie zdjec. W ten weekend nie bede miała na to czasu

Pszczolko dziekuję, coraz bardziej lubię mój trawiasto formalny ogród.

Lwk4 Iwonko moze musze poczekac jeszcze rok na powtórne kwitnięcie VIVy ?

Kindziu wkleje, musze tylko sie rozruszać bo mam lenia po urlopie i czasu brak

Milka - Ogrod nie ucierpial. Sciana plus wieczorami

MirellaB napisał(a)

Jaką ostatecznie wersję wybrałaś?
Ten Miskant spory urośnie. Ciekawe czy zimuje bez problemu?

Wybrałam wersję 2 tylko hortkę przednią bardziej przytuliłam do świerka kulistego. Hortka rośnie pionowo i nie pokłada się więc spokojnie się zmieści.

Miskant na oko to chyba jest Silberfeder albo Grosse Fontane. Madżenka mówi że liście mają identyczne tylko jak zakwitną to jeden na różowo a drugi na srebrno.
Silberfeder mam więc mogę wnioskować że to coś w tym tylu. Rosną wysokie ale bardzo ładne.