Na liście zauważyłam też brak wyjazdu na Keukenhof,a mówiłaś ze pojedziesz w tym roku
Ja się zastanawiam nad wyjazdem, ale kilka minusów tej wyprawy widzę...
Aśka co porabiasz, chorujesz, czy pracujesz w ogrodzie?
Ja wracam do zdrowia, trochę jeszcze mało sił, ale drobne prace ogrodowe wykonuję
Bardzo ładny wianek, sama robiłaś czy kupny?
dziękuję za tak piękne życzenia...
...mam nadzieję, że Twoje były wspaniałe
o tak...w tym roku zgodnie z komentarzem Pszczółki "ustroiłam się w piórka" - nie mylić z obrośnięciem w piórka :
dziękuję Pszczółko tylko dlaczego te Święta tak przemknęły ....
dziękuję i pozdrawiam już poświątecznie
wszystkie wianki bardzo się podobały i sprawiły sporo radości "obdarowanym" - sama zostałam bez żadnego ale nie żałuję ... zrobię inne, nowe...też będą fajne
A wianek faktycznie jest na różne okazje bo wstążki doczepilam do obręczy z drutu a nie bezpośrednio do wieńca wiec można je łatwo odoczepić.a i hak w suficie juz zostaje na stałe
Dziękuję, wianeczek na starym podkładzie, zajączki się wpasowały , a bukszpanik powtykałam, taka pięciominutówka, jak u Seby...tak sobie umilałam świąteczny czas w domu, lekko i delikatnie, żeby kolana nie przemęczyć
Irenko , pogody nie będę komentować , ale chetnie pochwalę wianek Danusiowy- jest sliczny i rzeczywiście bardzo energetyczny.
pozdrawiam prawie poświątczenie