Moniu, dziękuję za przepiękne zdjęcia! A ten artystyczny domek z warsztatów - cudowny!
Jestem pewna, że kiedyś stworzysz taką pracownię, dla siebie i dla nas, co to szybko przyjadą na lepienie i winko
Rowerek w NL jest Ci zdecydowanie niezbędny
Co do komentarza o kwitnących i niekwitnących, to rzeczywiście daje do zastanowienia…
Ale podobnie jak Wietrzyk uważam, że polskie "otujowane" ogrody z większością roślin iglastych też dotyczy ten problem.
Dziękuję, że pamiętałaś o mnie, buziaki