A na tym zdjęciu są dwa rodzaje tujek?
U mnie takie same szyszki (wstawiłam zdjęcia) niektóre z nich kruszą się przy samym dotyku, Toszka pisała, że część tych szyszek zjadają ptaki, myślę, że sporą część sprzątnie wiatr. Latem one nie są już tak widoczne ... ale w tym sezonie będę obserwować ... zamierzam więcej wody lać ... i zobaczymy czy będą tez tak intensywnie szyszkować?
A oprócz wyciepania małego " conieco "... to chodzi mi jeszcze po głowie ławeczka przed domem...eMuś mówi ,ze gooopia koncepcja, ale jak tak jakoś zakoffałam się w tej ławeczce...( nie powiem ,że częściowo przez niektórych Ogrodowiczan )
Poniżej moje prace przygotowawcze nad oczkiem. Jak na razie wykopaliśmy wszsytkie rośliny, aby przygotować teren. Trochę zaczełam w ziemi rzeźbić kształt oczka. Fotkla z przed paru dni, bo wczoraj coś już wiecej wykopałam , tj nie na głębokości tylko na kształcie. Oczko będzie większe, na razie to pierwsze wykopy
To musimy się wzajemnie wspierać z pracą nad oczkiem hehe Bo u mnie też prace ruszyły. Ale teraz ręka zaczeła mi w stawie nawalać i muszę zwolnić chyba trochę z tym kopaniem. Zaraz wrzuce do siebie postępy moich prac nad oczkiem. To możesz zerknąć do mnie
U mnie rosną dwa Rubensy. Posadzone są po obu stronach huśtawki. W pierwszym roku zakwitły tylko dwoma kwiatkami, ale kupiłam je w połowie kwietnia i nie liczyłam na to, że zakwitną. Nabudowały się troszkę i następnego roku już kwiatków miały dość sporo.
Zdjęcia z 17 maja 2015- czyli 13 miesięcy po wsadzeniu sadzonki.