Na Święty Walenty chłop łże jak najęty:
że kocha, szanuje, że w tobie gustuje,
że świata nie widzi, innymi się brzydzi,
serduszka wysyła, i kwiatów naręcza,
o swoim kochaniu bez przerwy zaręcza!
Ale minie data, i uczucie minie,
Do lata zapomni o lubej dziewczynie.
Blichtr wokół świętego, sztucznie hołubiony,
by handel na uczuciu zarabiał miliony!
Żeby zaś zdobyć serduszko dziewczyny,
nie liczy się blaga, tylko same czyny.
Wszystkim forumowiczom życzę prawdziwej miłości!