Marta - wrzucam fotkę od drugiej strony. To ten jałowiec formowany na wielki walec, pstrokato żółto-zielony. Rośnie tam wiele lat i nie mam już siły go ciąć. Z drugiej strony jednak wypełnia tę rabatę zimą. Za nim są hortensje, miskanty i rozchodniki z rozplenicą czyli wszystko czego zimą nie ma.
Sad mój Dominiko .
Kolejne porządki będą dopiero. Jadę dziś na giełdę donice oglądać, ale trochę mnie odrzuca to, że wszystko tam będzie czerwone na Walentynki. Wolę jeździć po tym terminie, ale czas mam dzisiaj. Trudno. Ominę wzrokiem te czerwienie.
Mam zapisaną Parky jako piękną i niezawodną na mojej liście. A Ty co o niej sądzisz, bo mi osobiście Vanilla bardziej wpadła w oko i ten dobry komentarz o długim kwitnieniu. Też nie wiem czy rosną na wystawie nasłonecznionej czy mniej. Napisz coś więcej o nich z Twoich doświadczeń.
Tak wygląda ten kawałek z wiązem.
Widać go w ogóle?
Ciut po prawej, trochę z przodu jest jaśminowiec i on tam zostaje na bank, bo obok niego i za nim jest ta nieszczęsna studzienka i jaśminowiec ma ją zasłonić. Więc nic innego tam nie posadzę. Wiąz przy samej studzience jest.
W sumie to trochę strach tam sadzić jakiekolwiek drzewo, bo ta studzienka jest pusta w środku i jak korzenie uszkodzą choć trochę betonowe kręgi, lub zrobi się szczelina, to cała ziemia osypie się do tej dziury....
O przesadzeniu wiśni myślę, bo jedną już przesadziłam, a mam miejsce.
Ja też niedawno myślałam o miłorzębach, nawet pytałam o nie Gosi z "Igiełkowego ogródeczka". Muszę zapytać w moim ogrodniczym, jak wysoko mieli szczepione. Tuje Golden Tuffet zobaczyłam w "Zimozielonym ogrodzie przy białym domu" w kamiennym kwietniku i mnie oczarowały. Tam zresztą wszystko jest piękne. Podsunęłaś mi bardzo dobry pomysł.
Kojec mój pies ma duży i ma z niego dobry widok, a ja chciałam zasłonić delikatnie tylko jego bok przy rabacie. Nie chciałabym unieszczęśliwić mojej psiny, bo kocham zwierzęta i mam 3 psy i 2 koty.
Pozdrawiam.
A jeszcze tak na marginesie wcale nie jest łatwo utrzymać ładną łąkę kwietną na takiej ziemi jak moja.
W ostatnim sezonie moja kwitła dwa razy raz koniczynką i smagliczkami , a drugi koniczynką i kąkolem
Ale jakby taką łąkę naparstnic mieć
Dziewanny doczekałam się całej jednej sztuki i to wcale nie w łące
Moja wiosna wspominkowa dla Was
najwyżej obsadzę łąkę wiesiołkiem .....mnoży mi się na potęgę.....ładny wiosną i jesienią