To chętnie skorzystam, bo moje na tarasie chyba nie przeżyły zimy, i na razie wygląda na to, że nie będę miała ich czym zastąpić, a pięknie tam wyglądały.
Ja mogę się podzielić sadzonkami pomidorków . O ile ich nie ukatrupię, bo to moja pierwsza w życiu próba pozyskania własnych sadzonek. Na razie pięknie wzeszły. Mam kilka odmian w tym żółte koktajlowe które zamierzam hodować na tarasie w donicach.
Oglądałam Twoje zasiewy , mnie leń opanował w tym roku. Rośliny dwuletnie sieję w ogródku, mniej wtedy z nimi zachodu i nie trzeba tak wcześnie pikować. Kilku naparstnicom i ostróżkom pozwalam zawiązać nasiona, a później potrząsnę nimi w ogródku i mam pikówek pod dostatkiem.
W ubiegłym roku zostawiłam siewki ostróżek na rabatce (wcześniej rosły w doniczkach) i już widzę, że rosną. To mnie bardzo cieszy. Jak moje naparstnice się przyjmą to będę też tak robić jak Ty
Ja swoimi krokusikami też się cieszę zakwitły na święta.
Rozplenica szybko wschodzi, moje w połowie koty zeżarły bo odsłoniłam przykrywkę w rozsadniku i powyciągały mi