Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

W cieniu - zacieniona 20:03, 09 lut 2016


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
....i moja duma...sadzoneczki ipomei.Na razie 20 sztuk...pobrane z jednego ziemniaczka.
Rododendronowy ogród II. 20:00, 09 lut 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Kindzia napisał(a)
Wcale nie jest tak pracowicie z różami...u mnie mączniaka ma tylko Chopin pod koniec lata ( na prawie 60 róż), po pierwszym kwitnieniu róże tnę nisko, bo zależy mi na dużych kwiatach. I dotąd nigdy nie opryskiwałam ich miedzianem...tylko po mokrym tygodniu pryskam Amistarem na grzyba. Raz w sezonie nawóz wiosną, potem na początku czerwca gnojówa z pokrzyw. Tyle. Obrywam listki późną jesienią, to prawda, ale nie robiłam tak zawsze...jeszcze tylko kopczyki. Po prostu, jeżeli nie chce się mieć nieustannej roboty, trzeba pozbyć się mało wytrzymałych odmian.

Proszę mi tu Bogdzi do róż nie zniechęcać


Kasiu od pierwszego roku mojego ogrodu (15 lat) mam tą róże



Była przesadzana i różnie traktowana. Zawsze kwitła wielką ilością kwiatów az do tego roku kiedy mój M poczuł się ogrodnikiem i wymusił na mnie mocne jej przycięcie i co?, nie miała w tym roku ani jednego kwiatka.Kopczyki robi m co rok , opryski jak mi sie przypomni no tylko na mszyce często. Gnojówki robię i owszem ale mam tyle roboty w ogrodzie ze na ogól cały sezon stoją w kącie i nie mam czasu by nimi podlac bo to w duzym ogrodzie ciężka robota tyle wiader roznisc, nie na moje siły a M tez sie nie pali woli trawe skosic i wężem podlac bo łatwiej.Jak mi jakas podpada wyjatkowo to wywalam i kupuję nastepną. Kiedys mielismy róze w donicach przechowywane w piwnicy ale że sie starzejemy i tych sie pozbylismy mimo ze dobrze sie przechowywały. Narzekam na róże bo są brzydkie ale nie poswiecę im więcej czasu bo dla siebie tez go trochę potrzebuję. Niech rosna jak chcą.
Ogródek Iwony 19:59, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A u mnie są dodatki w kolorze terrakota na elewacji - płytki.

A dach taka brązowa wiśnia. Nie umiem określić dobrze.
Tu narazie jest ściernisko... 19:59, 09 lut 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
Z przodu zostały posadzone wierzby Hakuro Nischiki, bukszpany wyżebrane od siostry z ogrodu i juki od niezawodnych sąsiadek.
Tu narazie jest ściernisko... 19:57, 09 lut 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
Bo bokach chodnika miał być trawnik ale trzeba było gdzieś wsadzić „dary” od sąsiadek i moje własne pierwsze zakupy.
Moja działka na Dębowym Lesie 19:56, 09 lut 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24229
Do góry

i moje ulubienice
Borówcowy raj 19:56, 09 lut 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
Borbetka napisał(a)
czy to Twój sad ???
Tu narazie jest ściernisko... 19:53, 09 lut 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
W części najbardziej nasłonecznionej obsadziłam ją skalnikami, a w zacienionej żurawkami, barwinkiem, dąbrówką, funkiami i trzmielina. Liczę, że za kilka lat zadarnią mi skarpę.
Moja działka na Dębowym Lesie 19:52, 09 lut 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24229
Do góry
MirellaB napisał(a)
Aniu zdjęcia chętnie kolejne bym obejrzała Twoich cudnych kwiatków

Mirellko dla ciebie następne moje jeżówki.Ale NN jeszcze je mam
podejrzewam,że to
14. Aloha , ale czy na pewno ???

I druga NN
15. w kolekcji

ciekawa prawda??Młoda poamrańczowata, a potem różowieje, piękna
Rododendronowy ogród II. 19:50, 09 lut 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Milka napisał(a)
Nacieszyłam się ptaszkami i widokami rh, dzięki.
I doczytałam, ot gapa ze mnie, że po kwitnieniu tez nawozisz rodki, w tym roku i ja tak zrobię.
Bożenko, bzy się przyjęły, oto dowód Buziaki


Tak się spodziewałam ze musi się przyjąc. Niech szybko rośnie.
Tu narazie jest ściernisko... 19:49, 09 lut 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
Na pierwszy ogień poszła skarpa bo po każdej burzy osuwała się ziemia.
Tu narazie jest ściernisko... 19:43, 09 lut 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
Rododendronowy ogród II. 19:37, 09 lut 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
dorotka_z napisał(a)


Pięknie dziękuję za odpowiedź. Faktycznie Lilipol opisuje, które pachną, myśle, że skorzystam z ich oferty. W takim razie zrezygnuję z Martagonow. Obejrzałam sobie te, o których piszesz i najbardziej podobają mi się trąbkowe Regale i Pink Perfection oraz orienpet Honeymoon. Dałabyś radę znaleźć ich zdjęcia?
Ile potrzebuję cebulek, żeby było je widać i czuć na rabacie? Po 3, 5 z odmiany będzie dobrze?


Oni sprzedają po 2 cebulki w opakowaniu więc najlepiej kupic 2 opakowania i masz 4 cebulki.Gdzies mi się zapodział folder z liliami, nie mogę go znaleźc ale w liliypolu zdjecia są wiec możesz zobaczyc a ja wkleje takie znalezione







Madżenie ogrodnika cz. aktualna 19:33, 09 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Jest ! Pierwszy u mnie! Krokus!
Schował sie przed łopata jesienią nowe jeszcze nie kwitną
Prawie - jak ogród 19:06, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Tu też są dwie sztuki zatopione w lawendzie
Chyba miłorząb Mariken.

Gardenarium napisał(a)
Wstęp



Prawie - jak ogród 19:03, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Może faktycznie dać dwa drzewa, a po bokach miskanty, czyli miskanty wyjdą trzy
To propozycja Danusi do projektu w ogrodzie "To tu":

A tu masz początki realizacji. Są dwa szczepione ambrowce:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4551-to-tu?page=165
Ogród na piasku i z wielkim murem 18:57, 09 lut 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Czy potrafisz powiedziec jakie to gatunki rh? Niektóre niestety nie powinny rosnąc na słońcu bo sobie nie poradza. Na pewno brakowało im wody , ostatni rok był bardzo upalny i rh trzeba było latem podlewac własciwie codziennie .Jeśli podasz nazwy to bedę mogła powiedziec czy moga rosnąc w słońcu czy trzeba je przesadzic w bardziej osloniete miejsce. Nie posypuj korą bo wtedy kora zabiera im duzą częsc wody z podlewania czy z deszczu. W tej chwili oprócz przesadzenia wrazliwych gatunkóe niewiele mozna zrobic. Konieczne jest podlanie. Lisci nie obrywaj bo to jedyne liscie dzieki którym roślina sie odzywia. Będą brzydko wyglądac dokad nie urosną nowe liście ale nie ma innego wyjścia na razie muszą zostac, Jak się zrobi cieplej to będzie mozna opryskac je nawozem dolistnym najlepiej złożonym z trzech składników




a potem podsypac nawozem granulowanym dla rh ale ostrożnie , nie za dużo by nie spalic chorych roślin i koniecznie podlewac często a codziennie w upały.
Ogródek Iwony 18:55, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Wymyśliłam sobie, że poprawię tą rabatę w przyszłości. Żurawki, które są zimą taka, jak obecna mało atrakcyjne - przesadzę w inne miejsce, a tu posadzę carexy, mam ID, więc prawdopodobnie je rozmnożę. W miejsce stipy posadzę ML. Albo gracki (może lepiej, bo ID mają paseczki już). Rabata nabierze wymiaru 3D Co o tym myślicie?


I nie pasują mi te żółte płytki. Ten kolor nie pasuje. Dalej z lewej będzie kostka (miejsce na parkowanie samochodu) - też muszę zdecydować, jaki kolor, bo takiego żółtego nie chcę na podjeździe ..., a te płytki bym zmieniła kolorystycznie. M mnie zastrzeli, jak mu powiem, bo są zabetonowane. Nie da się ich przemalować jakoś? Gryzie mnie to

I tu widzę wyższość szarości. Każdy odcień szarości pasuje. Z odcieniami kremowego i brązu już tak nie jest
Niestety, kiedy się budowaliśmy, nawet internetu nie było i nikt o kolorach nie debatował ...
Zielonym od linijki - ogród Ivony 18:44, 09 lut 2016


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Wiesz ja thuj nie lubie ale jesli je masz i lubisz to ja bym posadzila chyba.dlugie masz to ogrodzenie i jednak mocno na widoku.albo cos innego zywoplotowego

tak właśnie na zdjęciach to faktycznie aż się prosi ten płot zasłonić. A z tujami akurat no problem bo mam nadmiar z wlasnej hodowli szmaragdów. Chętnie bym je nawet wymienila na jakies trawy jakby był kto chętny z okolic.
Ogródek Iwony 18:41, 09 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Przeglądam fotki zeszłoroczne.
Znalazłam podobne ujęcie bluszczu na murze. Kiedyś murek był obrośnięty, potem przyszła zima i cały zmarzł. Odbił od korzenia i się dzielnie wspina.:
rok temu - kwiecień 2015:

I dziś - luty 2016:

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies