Wykopać widłami szerokozębnymi bo wyrosną na bank

Przekwitnięte rośliny można ściąć, wtedy często zakwitają ponownie. Posadź sporo roślin o kolorowych liściach, które są ozdobne cały rok, nie polegaj tylko na kwiatach.

Będą to hosty, żurawki, zimozielone trzmieliny, dodaj hortensje bukietowe.

Rabata tylko bylinowa jest niesłychanie pracochłonna i trzeba wielkiej wiedzy aby ją utrzymac w nienagannym stanie przez cały rok.

Najpierw zrób sobie kolorystykę, ustal w jakiej tonacji będzie rabata i tego się trzymaj, nie sadź wszystkiego co Ci się podoba bez ładu i składu, a najlepiej zrób schemat nasadzeń.

Popatrz tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2642-rabaty-angielskie

Jeśli glina i stoi woda, trzeba założyć drenaż i poprawić jej żyzność. Czytaj uważnie tutaj, wszystko jest napisane dokładnie


https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie


https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod


A rośliny sadzimy w dołki zaprawione kompostem

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/283-latwe-ogrodnictwo-jak-sadzic-drzewa-i-krzewy

Możesz tę rabatę podzielić na sektory, jeden z trawnikiem, reszta z dwoma kolorami grysu granitowego. Szary i ciemnoszary.

Możesz tu wybrać 3-4 gatunki roslin i robić z nich kombinacje.

O co mi chodzi zobacz w mojej realizacji na froncie z bonsai z cisa.

http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-nowoczesny

Tylko u Ciebie będzie bardziej prostokątna.

Od ulicy daj jednolity żywopłot z cisa, tui Smaragd lub Aureospicata, a przed nim dopiero podziel te kombinajce prostokątów. Narysuj sobie ten prostokąt i próbuj.

Najlepiej nie robić obwódek między trawnikiem a rabatą, ciąć ostry kancik. Trawa i tak wejdzie w szpary, choćby to było na zaprawie cementowej i potem to już kolanka i wyrywanie, skubanie ręczne.

Chwasty opryskujesz opryskiwaczem z lancą, takim dużym.

Gosiu, gratuluję, ciekawa jestem różaneneczników, szkoda mi było wyrzucić takie gałązki no i różę cudnej urody Witek tak nie myślał, tylko żartował, bo stipa to jak śmieci wygląda teraz

Pogratuluj wszystkim domownikom biorącym udział w akcji, ratujecie naszą planetę przed zagładą

Jadę do roboty zainaugurować sezon.

Ja ją kiedyś miałam, ale teraz nie uprawiam dalii

Gardenarium napisał(a)

Czegoś bym się napiła, winka pewnie

Czegoś bym się napiła, winka pewnie

Gardenarium napisał(a)

Ja odnośnie akumulatorowych nożyc, musza być ostre i dobrze naładowane, jak jadą resztką sił, miażdżą i szarpią listki

Danusiu, cenna uwaga, będę pamietać
jak się rozładują, polecę tymi co u was kupiłam, jestem przygotowana na maksa
buziam

Zamieńcie na runiankę (Pachysandra terminalis Green Carpet.

Odkopać do dobrego poziomu albo liczyć na szczęście że nie padną.

Oberwij liście te brązowe, wykop rh przepłucz ich korzenie, pH jest za wysokie wykop na nowo doły, posadź w kwaśny torf lub kwaśną próchnicę, ale najpierw zmierz pH podłoża które kupisz, żeby nie było oszukane.

Posadź. Podlewaj deszczówką. bo twarda woda powoduje odkwaszanie gleby.

Inny sposób to zakwaszanie siarką Magia o tym pisała, trzeba poczytać cały wątek.

Ja osobiście zakwaszałam siarczanem amonu.

Ale doradzam wymianę ziemi.

Poczytaj wątek o uprawie i pielęgnacji Rh.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/867-rozaneczniki-sadzenie-i-pielegnacja

Sebek lał konewką.

Ja odnośnie akumulatorowych nożyc, musza być ostre i dobrze naładowane, jak jadą resztką sił, miażdżą i szarpią listki

Gardenarium napisał(a)

Ależ piękne te prymulki!

Możesz też zrobić tak

Oba sposoby są dobre

Wertykulacja, ziemia i przegrabianie, dosiewka, nawóz, podlewanie.

Masz tutaj zdjęcia

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/383-naprawa-trawnika-po-zimie-dziury-laty-i-poszarpane-krawedzie

Scieżkę do garażu trzeba zrobić zygzakiem, wtedy powstaną fajne miejsca do założenia rabat również w trawniku.

Gdzie tu jest główne wejście, musisz narysować plan tej działki i podać wymiary.

Ten gatunek cissusa nazywa się cissus cukrowy (Cissus rotundifolia).

Należy do sukulentów, a cukrowym nazywa się go dlatego, że na powierzchni liści i łodyg powstają drobne kryształki fruktozy. Lubi półcień i przepuszczalną glebę, nie może być zalewany, bo to sukulent, czyli w liściach gromadzi zapasy wody.

Gardenarium napisał(a)

A czy to jest choroba? To wygląda na sprawy fizjologiczne, albo zbyt duże nasłonecznienie, albo coś z nawożeniem.

Może za dużo nawożone, a może brak składników?.

Jak z nimi postępowałeś?

Nie ma rady, trzeba przede wszystkim zbadać pH gleby. Czy aby jest właściwe? Nie ma teraz bez tego rady, że opryskaj tym albo tym. Trzeba im zapewnić właściwe warunki, a nie wiemy czy są takie.

Od 2-3 dni nie mam już śniegu na podwórku, dlatego wracam do tematu z moimi rh. Zmierzyłem PH gleby - niestety jest nie takie jak być powinno, kwasomierz wskazał 6,5.

Poniżej zdjęcia moich dwóch rododendronów. Oba zawiązały po kilkanaście pąków (na 90% kwiatowych).


Cunnigham White's





Nova Zembla







Tak jak widać na fotkach zeszłoroczne liście są zdrowe, nawet na Cunnigham White's widać, jak podłoża wyszły nowe listki jasnozielone. Wydaje mi się, że one cierpią na niedobór azotu. Przynajmniej tak mi wyszło jak porównałem sobie moje z innymi zdjęciami chorych rododendronów.

Jednak na forum mamy mnóstwo specjalistów w tej dziedzinie. Proszę was o pomoc, co mogę zrobić, żeby poprawić wygląda moich rododendronów.