Wysiała się jesienią to przeniosłam do szklarni, ale nieogrzewana. Sałacie to nie przeszkadza.
A to sałata co się wysiała w szklarni. Specjalnie zostawiam jedną by zakwitła i się wysiała. Część nasionek zbieram na późniejszy zbiór..
Ta pójdzie do gruntu jak się trochę ociepli.. muszę ją rozsadzić, bo rośnie na kupie.
Jakie super warunki mają...otwierasz,wietrzysz; ściąganie folii to już nie jest takie wygodne.Za rok muszę się postarać i solidne "ciasteczkowe" pudełka zakupić
Natomiast rano rozsadziłam siewki szałwi trójbarwnej, części gazani i aksamitki. Zrobiłam przprowadzkę podrośniętych siewek na okno kuchenne i w ich miejsce wstawiłam nowe wysiewy: astry (peoniowy biały i błękitno-niebieski), powojnik tangucki, chmiel japoński, dmuszek.
w narożniku tuja Smaragd- tańsza wersja (na drugim zdjęciu cis Hicksii- musiałby być kupiony już duży skoro wolniej rośnie więc pewnie kosztuje "majątek")
z lewej rozplenica japońska 'Herbstzauber'
obwódka z kulek bukszpanu
na środku hortensja Anabelle, po bokach to różowe- krzewuszka cudowna Minor Black
i Twoja ukochana sosna na pniu- tu sosna czarna Bambino...