Ewuś ale masz śliczne te donice z pięknymi wiosennymi kwiatkami. Talentu kurkowego zazdroszczę. Ja kupiłam trochę bratków i primule ale oczywiście jeszcze nie posadzone. Dzisiaj już nie wychodziłam wcale na dwór- zalegałam w domu z kolejna porcją antybiotyku- mam nadzieję że się w końcu wyleczę. Buziaczki
podziwiam kurki i ciemierniki....praktycznie jakbym na moje patrzyła zestaw ogrodowiskowy ...można powiedzieć...co na nie popatrzę to się zachwycam potem wsadze na rabaty liczę na ich kwitnienie w kolejnych sezonach
Justynko, zakupy robiłam w tej samej szkółce co TY Tylko moje przyszły dużo później niż Twoje U Ciebie bardzo mi się spodobały Też wsadzę swoje na rabaty, ale na razie niech pocieszą oczy na parapecie