Witajcie,
Mam w ogrodzie 15 świerków serbskich sadzone w 2 turach (część 4 lata temu, a część ostatniej jesieni)(wszystkie kupione w tym samym, bardzo dobrym sklepie ogrodniczym). Każdy z tych 15 jest inny co do koloru, długości igieł, zagęszczenia, no takie cuda u mnie się dzieją
ale dziś to nie jest moim największym zmartwieniem...
chodzi o 2 sztuki, które widać na zdjęciu
ten większy, rośnie u mnie 4 lata, ma jakby poprzypalane igiełki,tak nierównomiernie i w porównaniu do swoich braci

sadzonych w tym samym czasie, pozostałe igiełki są nieco krótsze i bardziej żółte
z kolei ten mniejszy (to jeden z dziesięciu sadzonych jesienią) tylko wnętrze ma zielone, a reszta zrudziała okropnie.
Bardzo proszę powiedzcie jak je ratować.