Przebiśniegi w słońcu. Chociaż trochę dziś świeci, za to wiatr nadal łeb urywa Na dodatek rozchorowałam się razem z synem Ech... A ciąć trzeba drzewka! Bo czas mi minie..
i plan nowej rozanki na ten rok
poki co zatrzymalam sie z planowaniem, juz wiem ze bedzie troszeczke inaczej ale ostateczna wesja powstanie w terenie
nowa rabatka:
Ukorzenianie w wodzie niesie to ryzyko, że wydelikacone "uprawą hydroponiczną" korzonki zamrą lub wygniją po wsadzeniu do ziemi. Lepiej od razu patyczki włożyć do ziemi uprzednio uzywając ukorzeniacz do zdrewniałych - max 1/3 patyczka wystaje nad ziemię.
Na rogu (do linii domu) dałabym kulki ze stipą (coś wyższego mi się nie widzi) chyba, że dalej na tle domu ...
Ale magnolia Ci pomaga więc ja nawet nie śmiem się wtrącać
Na razie wszystko masz pięknie zaprojektowane, przemyślane, będzie cuuudnie
Chrząszcze czyli opuchlaki? Bo chciałam Ci zproponować rozchodniki , jesieną kolorystycznie zgrały by się z berberysami ale one też służą za stołówkę dla larw.