Piekne zdjęcia takiej późnej zimy, widać że słonko juz dogrzewa mocniej ale sniegu jeszcze masz duzo...i te kotki........u mnie za domem nad rzeką tez juz są, nie mam kiedy im zrobic fotki bo wracam póxno a przed praca to tylko szybki spacer z psicą i tyle....
Twoja Lowa sliczna.....na pewno tez tęskni.....jak wy wszyscy, ale za momant wiosna, ciepełko, wiele więcej czasu spedzac bedziecie na powietrzu i bezie wam lepiej...
Byle do wiosny !
to może daniki, brązowe carexy tutaj zamiast pod grabami ( za ciemno im tam jednak chyba)i punktowo różyczki. Przy samej scieżce mozna dac mała plasmki szałwi , jakiejś niskiej odmiany, ale mało bardzo. Zastanawiam się jeszcze nad czymś wyższym , np kilka cisów wąskich, ale nie pasem, tylko tak sypnięte i tez mało
I takie
2012 tyci..tyci
A ogrodowo tez bylo
Susan magnolia, tu piekna potem pól , jak cieciem mroz załatwił
I pierwszy, niesmialy wypad
U Bogdzi 2012
I z Bogdzią
Jest pies
Dźaga..szkodnik ogrodowy..czytaj druga ogrodniczka
Zostalo wspomnienie, dobre
Hym...bylo wariatkowo na poczatku forum
Zimnica i deszcz..i donice
I była Gardenia
I moje straty...niby...zgubiłam portfel, Kondziu czuwał, byl cały i zdrowy
I nawet Maja do nas dołaczyła
Malutkiej Tessy nie moze zabraknac
Cudne dziecko
Marco, Holender rodowity, w charekterze ..Polak i Wloch ja sie nie ma cycka
Tesknie a nia, choc wtedita i to lubiłam
Jest i Wacek, mąz Anity
Zróbmy tak: na ten moment zrobiłam plan wg skali, naniosłam kratkę co 1 metr. Tak przy okazji znalazłam w paincie funkcję linijki, która pozwala zwymiarować wszystko. Trzeba wejść na widok i zaznaczyć "linijka". Teraz jest łatwiej rysować i od razu widać przekłamania we wczorajszym rysunku.
etap 1:
Sugerowałam się liniami geometrycznymi w ogrodzie, jakie Ania narysowała sobie na tyły.
Kiedyś Waldek pisał, że trzeba odróżnić styl nowoczesny od stylu formalnego. Zrozumiałam z tego tyle, że nowoczesny, to ograniczenie gatunków roślin, minimalizm. Styl formalny - "Ogród w stylu formalnym (nazywany niekiedy ogrodem francuskim) to wariant dla wielbicieli porządku, ładu, elegancji i symetrii. Styl formalny można w skrócie scharakteryzować jako dążenie do poskromienia natury, ujęcie jej w ściśle zaplanowany przez człowieka kształt i formę."
Nie chcę naciskać, więc może zacznijmy od określenia, co ma tam być. Jeśli akceptujemy inspirację Polinki, to druga część ogrodu powinna nawiązywać też do uporządkowania. Jeśli kostki są po jednej stronie, to po drugiej też bym dała. Niekoniecznie identyczne, mogą być w środku puste wysypane żwirkiem, a jak nadejdzie ci ochota, dosadzisz bukszpanów, albo bylin. Mi się takie formalne style podobają, ale ja mam za mały ogród, by coś takiego tworzyć. I lubię kolory. Osobiście lubię bryły i linie proste, moje rabaty zamykam w geometrię, ale mam dużo bylin i traw, bo tak lubię.
A to jest ogród Ani, więc sama musisz Aniu zdecydować, co robimy, co zmieniamy, co poprawiamy ...
Szukanie skarbów
Ale sa zaklepani specjaliści
Widzicie zgiete karki ogrodniczek, joga to luz
Ogladaja milorzeby..nas
Ten moj maz kocha kobiety, z kaźda się dogada
Holandia...Agata i Zygmunt, czyli Waligóra
Weronika i Jurek
Spią ostatnio...
Imoje tulipki..wojsko
I ja happy, a potem los po swojemu
I z Agatą
Brakuje mi jej
Dzieki niej, poznalam w częsci Holandię