a pani kosowa tez byla tak sobie razem na zmiane spiewali

Witaj Izunia,
zdrówka Ci życzę. Wiosna tuż tuż i zdrowe łapki będą nam potrzebne
Gratulacje dla mężusia.

Wszyscy tęsknie wyglądamy wiosny...
a u nas, na dzisiejszą noc zapowiedzieli -5 st. C brrrr
Zobaczyłam na jednym zdjęciu, u Ciebie forsycje i już myślałam, że u Was zakwitły. A one takie podpędzone w wazonie
Czytałam gdzieś, że kwitnące forsycje są wyznacznikiem do cięcia iglaków i krzewów ozdobnych. Czy to prawda?
Czy opryski profilaktyczne robi się w taką pogodę, czy lepiej poczekać jak się temperatura ustabilizuje powyżej 10 st. C?
Pozdrawiam

hanka_andrus napisał(a)

Kos musi mieć gdzieś blisko gniazdo, skoro śpiewał, znaczy się rodzinę ma!

Ten kos jest ode mnie...Też mi tak wyśpiewywał, aż zadzierałam głowę...a dziś paskuda rozgrzebywał korę na moich poszerzonych rabatach...

Jaka paskuda! Elisko, on spod kory ślimaki wyciągał. Korę przygrabisz i będzie ok. A ślimaki? brrr

Hniu ja wiem, ze roze sie tnie jak forsycja kwitnie co do iglakow to sie nie znam. Na opryskach tez nie za bardzo

Hania ma racje, niech kos poproaczje troche nad tym paskudztwem a my za grabki i rach ciach rabatka prosta

No dobry poczatek wiosny fotka zrobiona wczoraj po drodze do szpitala
Krokusy juz troche przekwitly, bylo ich Cale morze kilka dni temu

Basilikum napisał(a)

Hniu ja wiem, ze roze sie tnie jak forsycja kwitnie co do iglakow to sie nie znam. Na opryskach tez nie za bardzo

Hania ma racje, niech kos poproaczje troche nad tym paskudztwem a my za grabki i rach ciach rabatka prosta

No dobry poczatek wiosny fotka zrobiona wczoraj po drodze do szpitala
Krokusy juz troche przekwitly, bylo ich Cale morze kilka dni temu

cudowny dywan Izuniu ach
jak tam Twoja rączka powiedz?
mnie zakwasy omineły

Basilikum napisał(a)

skoro i mi udal sie dubelek to posylam kolekcjonerkom mchu kawalek mojego lasu

A może to gniazdko na pisanki
Święta się zbliżają... kto wie...

Basilikum napisał(a)

Piękna, wiosenna donica. Ja powinnam też już zrobić jakąś dla mojej mamusi, ale u nas ciągle przymrozki i kwiatki by mi mróz ściął.
A co sadzisz w tej kompozycji doniczkowej?
Wygląda jak jeż, który czeka na jabłuszka

No tak, weszłam w Twoją wizytówkę i zobaczyłam tam "doniczkowego jeża".
Czy tam zamieszkują rojniki?
Jak połączyłaś doniczki?
Czy donice wytrzymują mrozy?
Ale pytań ...

w srodku sa rojniki. Pod spodem jest wieksza plastykowa doniczka taka sama jak ta w ktorej zrobilam kompozycje na grob. No i dookola wartwami ulozylam gliniane doniczki. Mrozy wytrzymuja dobrze, juz 2 zimy mam tego jezyka. Musze go troche poprawic, bo nie mialam wszystkich doniczek w tym samym rozmiarze i sie troche obsunal.

Balym dzis u domowego lekarza, wysiedzialam sie 2 godziny (juz wiecie dlaczego nie lubie do doka lazic) mam bandaz i voltaren i tydzien zwolnienia. Ciagle mam nazieje, ze cos ta jedna lapa w ogrodzie porobie.