Dla tych "robotnych po nocy",
życzę efektów uroczych,
najlepiej od razu troje,
żeby wyjść jakoś na swoje.
Lecz na to bym nie liczyła,
obiecywanki są fajne,
gorzej jak człek zbyt uwierzy,
może obudzić się w łajnie.
Moje Sylwestrowe zgadywanie co z obietnic prawdą się stanie.

Uroczej nocy i jeszcze bardziej uroczego poranka!