Mirella napisał(a)

Ewa, wczoraj odwiedziłam góry zima tam jest cudna, w Krakowie pięknie świeci słońce.

taki gość przyleciał do schroniska , przysiadł na rynnie i obserwował.

Cudne widoki Uwielbiam góry w każdej porze roku

O tej porze uwielbiam też pierisy

Sowa na konarze w lesie

I na koniec akcent świąteczny na drugiej magnolii

Drugi z ciemieników zakwitł - tego kupiłam w zeszłym roku w Lidlu (po lewej)

Od drugiej strony (po prawej)

No dobra to tyle...
Brak zimy (na razie) i accuba pieknie rosnie...

Nic tylko jeść i jeść!


To jest blizna po przejściach ulicznych - taka w kształcie serca...
Teraz dwie na jednego

Bogdziu specjalistko od ptaków, poradź mi proszę.
Dzieci przyniosły mi młodego, rannego gołębia. Nie umiał latać, nie miał piór przy dziobie i pod skrzydłami i w ogóle wyglądał jakby wpadł pod ciężarówkę....
Minał miesiąc jak jest u nas w wolierze po papuagch. Ma się dobrze, przytył, odrosły mu pióra i... wcale nie ma ochoty odlecieć
Kocha moja dzieci i goni za nimi, uwielbia woliere do której chętnie sie chowa i.... no właśnie i co dalej? Bo ja nie mam zamiaru go hodować - przecież mój pies poluje na ptaki! Mam poczekać do wiosny az poczuje zew natury? Z góry dzieki za rady..
Fotki gołąbka i jego zabaw z dziećmi u mnie.

A drugie pytanie mam o rh. Kupiłam w jedym czasie 2 i posadziłam w jednym miejscu. pierwszy to Flore Pleno który slicznie urósł i zawiązał mnóstwo pąków a drugi to Roseum Elegants który urósł niesamowicie, nawet w październiku puścił nowe przyrosty ale pąków nie zawiązał. Oba były karmione nawozem i nie wiem czemu tak różnie rosną. Fotki rh Ci wkleję byś nie musiała u mnie szukać
To Flore Pleno z pąkami



A to Roseum Elegants




Z góry dziękuje Ci za pomoc

Maggie -miodzio

zapowiadana przeróbka ruszyła po ułożeniu i dopasowaniu spadków zmienię stopnice (obrzeża) bo chwilowo betonowe obrzeża ułatwiają mi pracę(stabilizuję podsypkę)na wiosnę podmienię je na coś w stylu Megi lub przykręcę deski tarasowe albo coś innego

Piekna pogoda, czas pobawić sie z drobiem

Najważniejsze jest żarełko

Ta fota bez komentarza bo tylko religijny mi się nasuwa

dzień bez przesadzania/przycinania -też stracony to w zastępstwie zabrałem się za schody i taras
niezła zadyma

zaczęło się niewinnie od wyrównania spadku na trzech ostatnich rzędach płyt tarasu
a później już poleciało, podniesienie obrzeży ,wywalenie starej kostki ze schodów i układanie płyt takich samych jak na tarasie




docelowo poziom płytek na ścieżce ma zrównać się z układanymi schodami

ren133 napisał(a)

I jeszcze lampa dla lindsay

Na zime przenosimy sie do wnętrza ? Fajnie, cieplutko . Lampa mi sie podoba
Ja nam czarne sufitowe

i wieniec

Moj kalendarz

Mariusz napisał(a)

Na koniec relacji trawy i astry.

/original.JPG[/img]

Ile czasu rośnie u ciebie ten gigant i ile sadzonek posadziłeś???

Czy Ty masz ogród czymś ogrodzony???

Adwent czas czekania na przyjscie Pana Cztery tygodnie, cztery swiece. Czas naszej podrozy do Betlejem by zobaczyc Zbawiciela.

AnnaCh napisał(a)

To i ode mnie, spóźnione, bo już 501, ale bardzo szczere

Kolor: to jest to czego mi teraz brakuje najbardziej Dziękuję

Mala_Mi napisał(a)

Dziś było biało. Niby biało, ale szaro buro i ponuro... okropnie. Odliczamy do kwietnia.

Też odliczam bo teraz mam jakieś kryzysy ogrodowe i nerwa na wszystko
Wiosną będzie lepiej...wszystko zacznie się budzić , a zające zajmą się rozmnażaniem zamiast , gryźć drzewka

To i ode mnie, spóźnione, bo już 501, ale bardzo szczere

jona napisał(a)

Sylwia, wysyłam ciepłe myśli i uśmiechy na pocieszenie i wzmocnienie sił . Kasia mądrze napisała. Niektóre rzeczy nie wydają się takie straszne jak się zmieni perspektywę, a nawet te najstraszniejsze musimy przyjąć, bo nic innego nie da się zrobić. W pierwszym odruchu człowiek się buntuje i złości. I pewnie musi przejść ten etap, żeby ruszyć dalej

Żaba też się do Ciebie uśmiecha

Bardzo lubię żabyDziękuję To jedne z niewielu zwierzaków u mnie, które nie szkodzą , a wręcz przeciwnie

Anda napisał(a)

Piekne zdjecia ,jak miło sie oglada teraz jak brakuje takich widokow!