Dziś tylko krótki raport z wysiewów, bo za chwilę wszystko mi się pomiesza.
A zaczyna się dziać, oj zaczyna
Żeniszek meksykański postanowił w pierwszej turze wysiewów zająć pierwsze miejsce i po dwóch dniach licznie skiełkował, już ma pierwsze listki.
Po trzech dniach od wysiania zazieleniła się trawa miłka w ilości kilku sztuk, a obecnie już kilkunastu, czym cieszy me serducho.
Ku mojemu zaskoczeniu również po trzech dniach zaczęły pękać nasionka komeliny, a po czterech jedno nasionko trytomy.
Po sześciu dniach nasionka perłówki wypuszają listeczki w kierunku słońca.