Pierwsze rodki które już pokazują powoli kwiaty, Loreley w tym roku tylko 3 kwiaty bardzo słabo będzie kwitł.

i Cunningham's Snow White.

Jakie one śliczne

Krwawnik też. U mnie te gatunkowe nie chcą rosnąć, sam pojawia się tylko ten biały.

wiśnia piłkowana już kończy kwitnienie
jest u mnie najdłużej z wiśni ozdobnych i pierwotnie była w podwórku, chyba jedyna, którą przesadziłam



więcej fotek miała w kwietniu

wiśnie sokowe

Wiaan napisał(a)

Ta rzeczka jest słodka po prostu

Aneta przepiękne zestawienie ❤ moje ulubione barwy tulipanów biel i róż

Śliczne to ujęcie taki żółty dodatek do niezapominajek a przymrozki chyba mają trochę odpuścić, z sadzeniem pomidorów dobrze trafiłaś ma być coraz cieplej, podobno, bo z prognozami różnie bywa ale ja się trzymam tych optymistycznych prognoz

Zaczyna bodziszek żałobny.







Pracowałam dzisiaj przy tej rabacie

Obrzeża, plewienie pod trawnik.







Rączki bolą


dużo tej przesianej ziemi pójdzie na wypoziomowanie terenu pod trawnik.

kanzan

po zeszłorocznej suszy słabo w tym roku z kwitnieniem

Skoro zaczęłam od wiśni to lecimy z wiśniami dalej
Arashiama
jeszcze maluszek

a już ślicznotka

tu dla porównania kiku ciemniejsza jest i pokrój ma inny i kształt kwiatu

Justynko i Ewo te tulipki kupowałam w zeszłym roku i posadziłam na wiosnę, miały oczywiście zieloną etykietkę, ale zaginęła w gąszczu, na dodatek "zawsze" nanoszę na papier nazwy nasadzeń, a tym razem... no tak

Czy ktoś wąchał kiedyś magnolię? Zawsze patrzyłam, a dziś powąchałam i w szoku jestem jak ona pachnie malinowo, to "odkrycie stulecia" obsypało ją kwieciem, oto moja ulubienica
z przodu:





magnolia z tyłu:





Miałam spotkanie z grubą i wielką jak palec trociniarką:



Puściłam ją wolno, pamiętałam nazwę, ale zapomniałam, że to morderca drzew... no cóż, zobaczymy co z tego wyniknie.

Agatorek napisał(a)

Dzięki

Piękna jest ❤️
Pamiętasz, jak długo już rośnie?

Edit: już doczytałam u Magarka

Stosunkowo niedługo
A nawet krócej bo pierwsze zdjęcia z nią mam z 2017 roku i wyglądała tak zaraz po wsadzeniu

Odrobina dzisiejszego dnia.

Martka napisał(a)

Ale malarsko!

Mam za to problem z jagodą kamczacką. Kilka dni temu wyglądała tak:

A dziś już tak:

Rosnące obok niej porzeczki wyglądają zdrowo, poziomki koło niej też. Rośnie niemal w rogu ogrodu, a tuż obok jest pole rolnika. Czy możliwe, że zawiał wiatr jak czymś pryskał? Czy to jakaś choroba jagody kamczackiej? Sadzona w 2020, w 2022 zjedzona przez sarnę niemal do zera, ale odbiła, były kwiaty w tym roku.

mirkaka napisał(a)

Co masz tu w nogach drzewa?

Joku napisał(a)

Miałam oczko w poprzednim ogrodzie, bardzo go lubiłam i wciąż za nim tęsknię. Problem z glonami też miałam, wyciągałam czym się dało i zostawiałam na kilka godzin na brzegu oczka żeby stworzenia zdążyły wrócić do wody. Dowiedziałam się o tym sposobie z Gardeners World .
Z zaciekawieniem podczytuje co piszecie o swoich mini oczkach. Chyba wyciągnę starą balię z szopki i będę próbować.

Jolu, to co wyciągnę też zostawiam na brzegu. Mnie tak spodobały się te moje "Mazury", że chyba zrobię jeszcze takie kopane oczko z płyciznami dla ptaków.
Mam zamiar zrobić go w tym miejscu. Trzeba będzie wykopać te dwie donice, kulkę, a sosnę wykorzystam jako drzewko bożonarodzeniowe.

wyciągaj Jolu tą balię i próbuj.

Lidka wrzucam dla Ciebie połączenie Candy Prince z innymi.

Suzan się pyszni



Sen spędzający moje oczy, basen....zawód nie ma pomysłów, jest wykonawca od 15 maja może coś ruszy trzymajcie kciuki