Piotrze, dziękuję za pochwały i oczywiście za wizytę.
Czy jestem taka jak myślisz? Nie wiem. Ale staram się nikogo nie krytykować i o nikim nie plotkować.
Posadziłam dzisiaj sosenki bo udało mi się przyjechać za widoku , a za chwilę mrozy , ale nie duże mają być, a w przyszłym tygodniu ma cięgiem lać deszcz to znowu by się nie dało Ale zabezpieczyłam , żeby cieplej miały
ten chochołek bliżej szałasu to armanda, a poniżej cedr himalajski
cedr rośnie już drugi sezon
oścista ma pierzynkę z trocin
Kulki bliżej brzegu, bo rozplenice je pożrą. Na każdą rozplenicę potrzebujesz docelowo metr przestrzeni. Hameln jest ładna https://pl.pinterest.com/pin/529876712386453826/
Musisz jej zarezerwować miejsce. Stipę dasz tam, gdzie będzie zbyt pusto. To taka ładna zapchajdziura
I chyba tych berberysów dasz mniej. W odstępach. Tak co 80 cm. Dla koloru. One się rozrosną.
Od strony schodów niższe roślinki. Tak, by wylewały się na schody. Ale by zostawić wygodne zejście do kotłowni
Ale też mam wątpliwość, czy jak dasz liliowce, to dać rozplenice? Choć na 4 metrach przecież tych liliowców tyle nie będziesz miała, to można dać i to i to. Ja miałam jedno i drugie na rabacie bylinowej i się ładnie uzupełniało. Choć moje rozplenice nie zakwitły, a liliowce kwitną w czerwcu, a potem są zielone kępki
Co do tych schodów, sama musisz zdecydować, jak daleko ma wejść ta rabata. Najlepiej ułożyć wąż po łuku.
Czerwone - to berberysy kolumnowe, zielone - liliowce, z przodu roślinki o innej fakturze, mogą być byliny, do tego stipa i jeżówki
A jakbyś chciała, to możesz tam dodać kulki .