Wpasują się wysokością fajnie. Niestety będzie inny kontrast, bo za ostatnio wyciętą śliwką świerki nie za bardzo przyrastały i są łyse . Może te nowe je zmotywują .
I świerki i rabata łysa, ale wszystko po oczyszczeniu terenu na wiosnę się zmieni . Mam pole do działania, będziemy kombinować.
No fajne, ale sieją się okropnie...
No mam nadzieję
tylko czy wszystko wykopałam, bo jak położy kostkę, to po ptokach...a super tam liliowce i hosty miałam...jakoś za mało tych wykopalisk było
no pomęczyłam was trawami
lecę na wasze wątki, bo potem będę zajęta przyjemnościami
głogownik Red Robin znowu ma malinowe przyrosty, zatem zima będzie ciepła
moja duma, z malutkiego krzaczorka, na taka kulę cis wyprowadziłam, ciut to trwało, ale warto
sporo u Ciebie miejsc do wypoczynku...delektowania się kawką,pięknem roślinek a i może do rozmyślań w ciszy ..;czekam,aż moje rozplenice dadzą taki pokaz
Oj tak, o ile pamiętam, siewki ci dałam?
Za rok znowu będzie jej w setkach.
A jak te nasiona w ciuchy mi sie wbijają i kłują
no 2 lata temu w ucho mi się wbiły....ale bolało wyciąganie
On jest zielony w sezonie? Chciałam taki zakupić ale dotąd nie mam.
Oglądam sobie klony u Ciebie i myślę, że wrócę do pomysłu uprawy palmowych w donicach.
Ja do dzis nie mam drzwi do spizarki. Ani garazu. Juz sie pozwolenie na garaz przeterminowalo.
W kwestii roslin domowych. Jak mi wpadnie kilka luznych stowek planuje kupic dwa najwieksze okragle kaktusy kuliste (widzialam takie giganty w ob..) i wsadzic do wysokich donic - cokołów.
To co nam to zielenina z biedry. Nic szałowego. Ale nie lubię latać z butelką plastikową i podlewać.
to miejsce dla hiacyntów. Te lubie bardzo i dbam cierpliwie.
mam 3 wyspy
tu jak berberysy tracą liście, widać zimozielone tuje, rosną w kulke i żyją, aż dziw, a w środku jakiś cyprys, jeszcze go nie widać, ale też zyje
ale miałam pomysły na sadzenie 17 lat wstecz
ta połączona z tawułami, fajnie się wybarwiły w tym roku
klon Flamingo, zostały same noski