Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ślimak"

Różanecznik - Rhododendron - prezentacje roślin 23:59, 05 sie 2011


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
magja_ napisał(a)
Aga - dziękuję

Wydaje mi się, że stało się to co dzieje się często z gotowym podłożem - duże deszcze i mamy po kwasowości. Duże dołki były?

Powinnaś zaopatrzyć się w phmetr - potrzebne by było ph Twojej rodzimej gleby. Siarka jesienią i natychmiast - siarczan amonu - muszą przed zimą dojść do siebie.

Nie mają dużej chlorozy więc spróbowałabym podlać delikatnie / uwaga - dla osób czytających i mających zdrowe rh - już nie dajemy siarczanu amonu /

Ja też mam jakoś w tym roku mocno pogryzione liście - opuchlaki + inne gady.

1- delikatne niedobory żelaza - minimalne, liść skręcony naturalnie - tak ma mieć ta odmiana, dziurka - grzybek albo ślimak
2- jest w miarę ok
3- chloroza żelazowa
4- chyba też początki braku żelaza - temu "pogmeraj" DELIKATNIE przy szyjce korzeniowej - i poszukaj tłustych grubych białych larw z brązową głową i czarnymi szczękami - nie widzieliście takich może jak sadziliście rh? nie do końca jestem pewna czy to opuchlaki- jak się uda to będziemy wiedzieli a jak nie to obserwacja - i w przyszłym roku pod koniec sierpnia niestety trzeba będzie zastosować Larvanem / ewentualnie jak chcesz się bawić to podam Ci przepis na odwar z wrotyczy - ale czy skuteczny - nie wiem, mogłabyś podlać pod koniec sierpnia /
5- początki chlorozy żelazowej, czerwony nalot to może być cecha odmianowa

Wszystkie opanujemy - mam nadzieję bez konsekwencji - siarczanem amonu, KONIECZNIE musisz go kupić


Magja_ kupiłam wreszcie siarczan amonu. Jaką dawkę zastosować i kiedy? Czy pod każdego rh? Opuchlaków już więcej nie widziałam
Różanecznik - Rhododendron - prezentacje roślin 12:33, 26 lip 2011


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Do góry
Aga - dziękuję

Wydaje mi się, że stało się to co dzieje się często z gotowym podłożem - duże deszcze i mamy po kwasowości. Duże dołki były?

Powinnaś zaopatrzyć się w phmetr - potrzebne by było ph Twojej rodzimej gleby. Siarka jesienią i natychmiast - siarczan amonu - muszą przed zimą dojść do siebie.

Nie mają dużej chlorozy więc spróbowałabym podlać delikatnie / uwaga - dla osób czytających i mających zdrowe rh - już nie dajemy siarczanu amonu /

Ja też mam jakoś w tym roku mocno pogryzione liście - opuchlaki + inne gady.

1- delikatne niedobory żelaza - minimalne, liść skręcony naturalnie - tak ma mieć ta odmiana, dziurka - grzybek albo ślimak
2- jest w miarę ok
3- chloroza żelazowa
4- chyba też początki braku żelaza - temu "pogmeraj" DELIKATNIE przy szyjce korzeniowej - i poszukaj tłustych grubych białych larw z brązową głową i czarnymi szczękami - nie widzieliście takich może jak sadziliście rh? nie do końca jestem pewna czy to opuchlaki- jak się uda to będziemy wiedzieli a jak nie to obserwacja - i w przyszłym roku pod koniec sierpnia niestety trzeba będzie zastosować Larvanem / ewentualnie jak chcesz się bawić to podam Ci przepis na odwar z wrotyczy - ale czy skuteczny - nie wiem, mogłabyś podlać pod koniec sierpnia /
5- początki chlorozy żelazowej, czerwony nalot to może być cecha odmianowa

Wszystkie opanujemy - mam nadzieję bez konsekwencji - siarczanem amonu, KONIECZNIE musisz go kupić
Nasz mały świat 17:42, 20 maj 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
gardenarium napisał(a)

Gdzieś czytałam, że pomagają, ponieważ wtedy ślimaki nie mają dobrego "podłoża" żeby się przemieszczać. Mam nadzieję, że wystarczy jak czymś wyłożę tą przestrzeń między hostami.


Dzisiaj ślimak zasuwał po moim lustrze do góry, że też fotki mu nie zrobiłam

A właśnie - muszę cukiereczki moim posypać....
Nasz mały świat 20:57, 19 maj 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Viki napisał(a)
Gdzieś czytałam, że pomagają, ponieważ wtedy ślimaki nie mają dobrego "podłoża" żeby się przemieszczać. Mam nadzieję, że wystarczy jak czymś wyłożę tą przestrzeń między hostami.


Dzisiaj ślimak zasuwał po moim lustrze do góry, że też fotki mu nie zrobiłam
Ślimaki 22:19, 03 maj 2011

Dołączył: 30 mar 2011
Posty: 11
Do góry
moi drodzy, 2 lata temu wszystkie moje funkie zostały pożarte przez ślimaki... i już w sklepie miałam włożyć do koszyka trutkę na nie, ale jak sobie pomyślałam o tych ptakach, które sobie spacerują po mym ogrodzie i to tu skubną to tu dziobną, to sobie pomyślałam,że taki ptaszek może nawet przez przypadek zjeść taką kolorową zatrutą granulkę, albo też padłego od trutki ślimaka. Wykombinowałam więc inne rozwiązanie: skombinowałam sobie jeża, którego ślimaki są nie lada przysmakiem, a jeśli i on nie nadąży, to po deszczu mu pomagam, zbierając je ....i za płot na łąkę. nie możemy tak łatwo sięgać po chemię, bo i ten wredny ślimak jest w ekosystemie potrzebny...A tak w nawiasie, jeża w tym roku jeszcze w mym ogrodzie nie spotkałam, a ślimaki i owszem...
Topiary z bukszpanu i cisa 20:59, 08 mar 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Frezyjkę też mam, a mnie się podoba ślimak bukszpanowy)
Uprawianie roślin w donicach 00:15, 10 lut 2011


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Do góry
ostatnio słyszałem, że najlepszy sposób na ślimaki to miedź. Podobno na donicy wystarczy dac drucik lub taśme miedzianą doczepić a ślimak nie przejdzie bo jego wydzielina przy kontakcie z miedzią poparza ślimaka...trzeba by sprawdzić
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies