Przez koronę musiałam kupić 0,5 kg drożdży i teraz piekę raz na słodko, raz na słono. Pewnie będzie to zgubne dla moich boczków, ale szkoda wyrzucić drożdże.
Bagietki znalazłam tu.
Chciałam upiec ciabaty polecane przez Gałgasię, ale za późno się za nie wzięłam. Też wyglądają smakowicie. Mus spróbować.
Ewciu wiele już przekwita niestety. Zaczynają rodki za to
Pamiętasz tam gdzie drzwi prowadziła ścieżka z białego kamyka który przestał być biały. Wywaliłam dałam płyty no i wyszło że ścieżka do nikąd
Musiało tam coś stanąć a jeszcze tam azalie pachnące
Cudowne te drzwi Nie dość, że rzeźbione, to jeszcze ta piękna klamka Super pomysł I lustro, i siedzisko, bluszcz, wianek - prześlicznie
Macie z Krzysiem głowy pełne pomysłów
Tulipany masz w świetnej kondycji. Moje już przekwitają.
teraz je lubię, mam bezpośredni kontakt ogrodem, poprzednia pergola była zamknięta.
jeszcze coś się tu wymyśli, teraz mąż wpadł na genialny pomysł, aby nad cisami zawiesić moje donice-cycki. Ginęły w innym miejscu. Teraz muszę pomyśleć, co w nich posadzić.
mam taki widok
wczoraj malowałam szyszki, robię wianek
wyspa berberysowa nie wlazła cała
jak moje zające dołożę to stadko będzie )) też wyciągnęłam i zające i wianek i jajka. Niech będzie choć odrobinę świątecznie. A jutro niebieskie pisanki z czerwonej kapusty robimy, pierwszy raz. zobaczę jak wyjdą )