Nie mam weny do ogrodu, pogoda i tak nie sprzyja. Wysprzątałam dom, zaległe rzeczy ogarnęłam i skończyłam część hobby. Teraz zajmuję się obrazem, nie do końca mi się koncepcja wyklarowała, ale wiem, co chcę. Muszę zebrać potrzebne materiały i mieć niemal chirurgiczne narzędzia

.
to pójdzie na patio , niedaleko wianka od Danusi
koraliki symbolizują winogrona i fajnie będą się odbijać w słonku
korzystam z materiałów, które mam, po co się mają walać
no i w planie szycie- poszewki ala angielskie do sypialni i obrus
zbiór szyszek ogrodowych i ich wykorzystanie
kolory ciut przekłamane, bo w rzeczywistości są bardziej pastelowe
akcent wiosny
w końcu je skończyłam, idzie na domek letni ale nie wiem czy w środku czy na zewnątrz