Kasiu, czy kosmosa siejesz od razu do gruntu, czy robisz rozsady i dopiero sadzonki, przenosisz do ogrodu?
Ta twoja burgundowa piękność, to rozplenica Rubrum, trudna do siewu, nie chce wschodzić, ale jak Ci się uda, to podziel się tą wiadomością, też chcę ja mieć w ogrodzie, kupię sobie w OBI jedną, ale to będzie cena wywrotowa ok 50 zł.
Jazzy nie marudź tylko siej.
Moja stipa już się zaczęła dzielić. W ten weekend muszę resztę siewek poplantować. Nie chce mi się straszliwie. Rozplenica ma już po dwa listki. Mała rzecz, a cieszy.
odcinek 7 – pt „grunt to frunt, czyli malutka rabatka przy wejściu”, która przez dłuższy czas straszyła wchodzących gości… teraz stała się żółtą rabatką (prawdę mówiąc nadal mi coś nie trybi… na wiosnę mus wprowadzić kolejne zmiany)
fotka przed
i po
odcinek 8 – „kolejne kółko w szmaragdowym”. Rabatka była jakaś taka nijaka… brakowało „piętra” i koloru. Rozplenica od Caroli i 3 żurawki załatwiły sprawę
przez jakiś czas było tak…
a teraz jest tak…
Edit: link do poprzednich metamorfoz „szmaragdowego”…czyli fundamentalnej reorganizacji zsynchronizowanej z radykalnym przeprojektowaniem prowadzących do drastycznej poprawy wizerunku, które to były wprost proporcjonalne do sił witalnych, wydajności szpadla oraz zasobności portfela: https://www.ogrodowisko.pl/watek/4041-szmaragdowy-zakatek?page=146#post_4
Czy jej nasionka to są takie zółte kuleczki ? Moja trawa to rozplenica purple majesty nazywana często trawą afrykańska ... Mirko baardzo jestem ciekawa czy nam sie uda
Bo nie zdążyła zakwitnąć, źdźbła mi pasują do pampasowej. Na miskanta mi nie wygląda. a do identyfikacji jest za mało informacji, nie ma kwiatów, wysokości, pokroju o innej porze roku lub czegoś co pozwoli zidentyfikować trawę.
Można pisać: rozplenica, miskant, trawa pampasowa, ale najbardziej do tej ostatniej, charakterystycznie wygięte źdźbła.
Czy są ostre? można przeciąć palec, czy nie są ostre? Jakie w dotyku, pokaż coś więcej. Na dwoje babka wróżyła
A, to w takim razie to już te horti giganty, które potem pokazywałas, jak ładnie się ukorzeniły
Ja chyba coś posieję w najbliższy weekend, miałam siać w poprzedni, ale źle się czułam. Stipe też posieję, bo doatałam od Ewy pomidorki posieję w połowie marca bo potem za mocno mi się wyciągną, a nie mam szklarenki, żeby wcześniej przesadzić do gruntu!
Zakupy różane poczyniłaś i plan już jest, można coś mącić? Np. ja bym nie mieszała róż tylko posadziła razem i nie dawała tego berberysa tam obok nich, zastanawiam się czy zmieści się tam rozplenica za nimi, niską odmianę by trzeba było.
Agatko to mi jeszcze zamąć - tzn. sugerujesz, żeby dwa takie same krzaczki posadzić obok siebie? Ale ja chciałam po dwóch stronach wykuszu tak samo. Źle myślę??? Musiałabym dać wtedy dwie Larissy z jednej strony , dwa Red leonardo z drugiej (albo 2 Ascot bo też kupiłam). Wyjaśnij jak krowie na rowie bo zgłupiałam, please
Violu, w weekend tylko podglądam forum z tableta i mało piszę, bo M się denerwuje, że mam większą miłość od niego (Zazdrość ?)
Do rzeczy:
Każdy, kto będzie doradzał, będzie miał inne zdanie pewnie, sugestie mogą być różne, musisz wybrać potem to, co tobie będzie się najbardziej podobać.
Ja na mojej różance nie mam dodatkowych roślin i wtedy, gdy kwitną, bardzo mi się to podoba, jest taki porządek, przed nimi jest tylko maleńka obwódka bukszpanowa. Tylko muszę pomyśleć co dać, aby wiosną tam coś było. Więc pomyślałam sobie, że dodam lawendę zamiast tej obwódki. Do tego tulipany i stipę dla zwiewności. Róże muszą mieć miejsce na rozrośnięcie i trochę przewiewu. Jak będzie za ciasno, to dopadnie ich pleśń i będzie problem, bo będą chorować. Teraz brzeg: Danusia robi albo obwódkę, albo kulki. U ciebie chyba technicznie tak, jak masz na rysunku się nie da, bo te paseczki obwódki chyba będą zbyt krótkie. Ale fajnie by wyglądały kulki - masz wtedy coś zimozielonego i pomiędzy żurawki na dywanik, dadzą kolor, jak róże nie będą kwitły Kulki z różami fajnie wyglądają, jak róże są zanimi, wtedy jak są same gałązki bez kwiatów, wzrok idzie na kulki, a jak są kwiaty, ładnie się wylewają zza bukszpanów, jak u Madżenki Madzenka ma jeszcze perowską dosadzoną. Też mi się podoba Ta pierwsza fotka, to moje marzenie. Tam jest jeszcze jeżówka, ale na takim wąskim kawałku za dużo się nie zmieści. A lawenda zimą też ładnie wygląda https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701483/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701459/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701464/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701473/original.JPG
Teraz rozplenica: może urosnąć wielka i ci pożre róże. Toszka kiedyś pokazywała taką fotkę, że wszystko na rabacie zakryły. Ale też brakuje mi czegoś przy wykuszu, gdzie planujesz żurawki. Może byś zamieniła miejscami. 3 rozplenice cudownie by tam wyglądały.
Róż ci zazdroszczę, bo ja bym jeszcze chciała taką rabatę, ale na razie nie mam miejsca na nią. A przy tarasie widziałaś, ze pociągnę temat hortensji.
Musze dokładnie przeanalizować twoje wybory, ale ja chyba zdecyduję się na Eden i dosadzę do mojej różowej rabaty. Luis ma dla mnie nie ten kolor rózu, który lubię. Buziam
Zakupy różane poczyniłaś i plan już jest, można coś mącić? Np. ja bym nie mieszała róż tylko posadziła razem i nie dawała tego berberysa tam obok nich, zastanawiam się czy zmieści się tam rozplenica za nimi, niską odmianę by trzeba było.
Ta czerwona trawa to była rozplenica "Rubrum', a ta i u mnie nie powschodziła więc ją sobie odpuszczam z wysiewem. Możliwe że nasionka były niedojrzałe i stąd ta porażka. Kupię gotowe sadzonki.
Jakie nasionka Aganiu kupiłaś? Postaram się pomóc Aganiu.
Kupiłam dużo nasionek, warzyw, króre opisała nasza szefowa Danusia, buraka naciowego, pora, jarmuż i cebulę proponowaną przez Tomasza z Radokowa, dynię piżmową proponowaną przez Gabrysię, i pomidorki koktailowe, które udały się Halince Zawitce, małymi kroczkami zgłęgiam tajniki hodowli ulubinych warzyw, a zioła są moim największym wyzwanianiem, a herbatki ze świeżą miętą sobie nie wyobrażam
Ta czerwona trawa to była rozplenica "Rubrum', a ta i u mnie nie powschodziła więc ją sobie odpuszczam z wysiewem. Możliwe że nasionka były niedojrzałe i stąd ta porażka. Kupię gotowe sadzonki.
Jakie nasionka Aganiu kupiłaś? Postaram się pomóc Aganiu.
Kurde, Asię o doświadczenia z siewem miskantów pytam
Przyjedź, naskuskubiesz sobie.
Już pisze Tessiu
Wysiałam miskanty chińskie nn i powschodziły ale to z kupionych nasionek. W tym roku nawet zakwitły mimo że kępy nie są zbyt duże.
Może znajdę jakąś fotkę to wstawię.
Siałam też kostrzewę i ta rośnie ślicznie.
Nie powschodziła mi rozplenica 'Rubrum' z moich nasionek ale możed nie były dojrzałe.
Jak masz nasionka to siej, warto próbowac
Witaaj Kasiu
Na rabacie z brzozami są cztery gatunki:
- wydmuchrzyca piaskowa
- miskant olbrzymi
- rozplenica japonska
- misknt chiński
Razem tworzą naprawde ładna kompozycje. Początkowo rosły w trawie (porażka, ja nie wiem jak my to wsadziliśmy). Potem zmienily miejsce i wkopaliśmy je przy brzozach. W dwa lata urosły niesamowicie Nie mam z nimi problemu, tworzą ładną zwartą kępe, tylko wydmuchrzyca czasami gdzieś puści, ale z nią trzeba się liczyć