Iza ja teź ufuflałam caly monitor. Tak jak przy Twoim wątku to nie pamiętam kiedy się tak śmiałam, ostatnio jak czytałam Lesia Chmielewskiej!!! Autentycznie popłakałam się ze smiechu!
Jak się do tego Pszczołka (nieznany przez mnie talent literacki!!!!) i Bociek dolączą to nałożę pampersa i będę WAS czytać
Super że trafiłaś na forum!!! A roślinki masz super, a foty robisz rewelacyjne!!!!!!!!!!!!!
Ocia a dlaczego postępu prac nie uwieczniasz???? przybiegłam do Ciebie a tu nic!!! Jak Twoje trawy, bo moje jakby stanęły, szczególnie rozplenice, bo miskanty jako tako
Bo ja się wypalę zawodowo za 10 lat Ile można sie do konsumentów zalecać, stroić minki i puszczać oko ? Trzeba w bardziej reklaksacyjnym kierunku się rozwijać A poza m to jedno z moich marzeń (celów)
Aniu polecam jednak piwonie, może krótko kwitną ale są królowymi ogrodu po cebulowych, rh a przed różami. Po przekwitnieciu zdobią ogród pięknymi wielkimi liśćmi, ktore jesienią się ślicznie czerwienią. Ale nie kupuj tylko wyproś o sadzonkę którąś ogrodniczkę gdy będzie rozsadzać piwonię, wtedy ci szybko będzie kwitła.
Piwonie z ogrodu mojej mamy od razu kwitły a kupione kłącza przygotowywały się przez kilka lat do pokazania kwiatów.
Witam serdecznie u siebie
O jakiegos czasu śledzę kilka wątków na Ogrodowisku, gdzie zazwyczaj sladu nie zostawiam, ale PODZIWIAM i wzdycham...ach cudne ogrody macie..
A ja.. no cóż - jestem na poczatku drogi i pomału staram się działać cosik, aby za kilka lat mieć ten swój wymarzony..
Tymczasem potrzebuję pomocy. Może ktoś zechciałby mi pomóc w kwestii pomysłu zagospodarowanie południowo zachodniej części mojego ogródka..
W zasadzie to jakiś pomysł zrodził się w mojej głowie juz jakiś czas temu ale nie zabardzo wiem jakie mogłabym wykorzystać rośliny..
Najpierw może fotka, aby mieć pogląd na sytuację..
a tu od przecinej strony
W zwiazku z tym, że jest to południowo -zachodnia stona ogrody i nie ma żadnego cienia to latem mam po prostu patelnię
Pomyslałam, żeby posadzić tam jakieś 2-4 drzewek, aby trochę to miejsce zacienić coby mi trawa "normalnie" rosła bo mam same gołe placki. Zależy mi jednak aby te drzewka urosły max 4-5 m i miały szerokość korony ok. 2-4 m
jeśli posadziłabym 4 szt to między środkowymi chciałabym postawić ławeczkę, a przy niej posadzić bukszpany (oczywiście kulki - bo jakby inaczej ) i może cosik jeszcze ...
Chciałbym aby to wszystko zrobić w formie alejki obsypanej zwirkiem lub kruszywem dolomitowym o drobnej frakcji..
Nie mam na razie za bardzo pomysłu jak to tez pogodzić z tujkami, króre są obsypane korą (zresztą jeszcze nie do końca )
Będę wdzięczna za porady
No i oczywiście zapraszam ... mam nadzieję, że z czasem będę miała co pokazać, coby się nik u mnie nie zanudził
Źelazne drzewa ogrodowiskowe; wiśnia umbra cos tam jak ją nazywam , wiśnia pissardi lub nigra, magnolia soulangina, buk czerwony najlepiej pendula, ja polecam graby fastigata do strzyźenia lub puszczenia swobodnie, klony globulosum.
Za chwilę inni pewne teź polecą.
A tak na serio to kiedyś taki business jak to mówią managerowie załoźę i będę wykonywać realizacje domów i ogrodów Tylko ktoś to musi jeszcze projektować, szukam osoby do spółki za 10 lat.....
Ewciu, ja odpowiem, bo Marzenka w dzień się pewnie nie pojawi.
Ja brałam te bukszpany u Bogdzi. 5 dla mnie, 8 dla Anuli i 4 dla Boćka. Wszystkie chwalimy. Są wielkie, gęste. U mnie zdjęć jeszcze nie ma, ale Anula wstawiała i Bociek też. Są kopane, owinięte w jutę.
U Marzenki leżały tydzień, przeschły trochę, zniosły podróż w upale przez całą Polskę, u mnie dostały kąpiel i jeszcze poczekały na właścicielki i pięknie się pozbierały.
To są te z pola, wczoraj Marzena podawała namiary.
Marzenka mówiła u Bogdzi, że kopią cały czas, a wczoraj ktoś pisał, że już nie kopią.
dziekuję za pomoc
Na zdrówko bukszpanom
Obiecuję założyć plantację bukszpanową jak wygram w totka bukszpany i cisy będą w promocyjnych cenach dla ogrodowiska !!!!
Marzeno, Ty jako osoba konkretna pewnie mi powiesz, co się kryje pod hasłem bukszpany wrocławskie. Czy to te od pana z pola koło Wrocławia? Jakie one były/są? I czy jeszcze są. Przywoziłyście je komuś na spotkanie do Bogdzi. W donicach?
Pszczółko, jutro zadzownie i sprawdzę bo muszę sobie kilkanaście sztuk na wtorek zamówić. Daj znać ile i jakie potrzebujesz