Mirelko za wąsko na miskanta , hakone i żurawki. Z hakone mniej pracy. Żurawki trzeba odmładzać.
Hakone daj na brzeg a w miejsca gdzie dałas hakone na pierwszym rysunku coś cebulowego tulipany czosnki lub żonkile bo wiosną łysawo na niej . Trawy na wiosnę wytniesz, hortensje nim zrobią się zielone będzie pusto.

Aniu, ja też nie sadzę ekspansywnych traw. W życiu bym nie zasadziła tego miskanta Zasadziła mi go Pani Projektantka dwanaście lat temu, wtedy nic nie wiedziałam o ogrodnictwie, zanim się dowiedziałam miskant był już wielki. Chyba go lubię mimo wszystko bo wciąż nie mogę podjąć decyzji o eksterminacji... ograniczam go tylko... szkoda mi go, może to źle... muszę to przemyśleć.

Kasiu cóż mogę powiedzieć? Louis Odier pokochałam bezgranicznie, rosła u mnie bezproblemowo, stworzyła krzak ok.2m a potem niestety zadusił ją mój potwór miskant cukrowy, zaczęła chorować nie udało mi się jej uratować, ale w ubiegłym roku kupiłam następną zasadziłam w innym miejscu, zobaczymy. Generalnie jest uważana za zdrową odmianę, myślę że warto spróbować, żeby zobaczyć ten odcień różu

O prosze Kukliku, napisz prosze jeszcze cos o tych rozach, jestesmy zainteresowane

Witaj Danusiu,

Chciałam tam też posadzić azalie, rododendrony, berberys red pillar, kostrzewy, miskanty, może rozplenicę, żarnowca o karminowych kwiatach i kosodrzewinę pumilo. To miejsce pod domem ma spadek, więc rośliny nie stałyby w wodzie, co dla wrzosowatych ma znaczenie, nie wiem tylko, czy wystarczy im słońca

Jestem za. Nadal myślę, ze może się nie zmieścić, ale to już zweryfikujesz wiosną w czasie ustawiania. Rysunek pokazuje dokładnie to, jak chcesz ustawić, jest dobrze
Zobacz w internecie jak wyglądają miskanty , np. Morning limght
http://sprzedazroslin.pl/szablon/zdjecia/Miskant%20Morning%20Light5.jpg
Ja bym tam choć jeden dala
Jak zrobisz zakupy i ustawisz na rabacie, wtedy będziemy debatować. Ale to już wiosną. Plan jest.
Pamiętaj, że dla wrzosów musisz kupić inną ziemię. Popytasz się przy robieniu zakupów o kwaśny torf i musisz wymieszać ze swoją. na wierzch wysypiesz pomiędzy korą.

Podoba mi się projekt. Ja bym zamiast tych traw "niedzwiedzie futro" dał jakieś wyższe.

Te wiechy srebrzyste to miskant Blutenwunder, jedna z większych odmian.

Inne ujęcia

Vivo właśnie skończyłam zwiedzać twój ogród i muszę powiedzieć, że czuję się zamroczona. Pustka w głowie, a jednocześnie 1000 myśli na raz, aż zwoje się gotują.
Cudowny, naturalny ogród z duszą, wspaniale wpisany w otoczenie. Rabaty tworzone ze smakiem. Po prostu majstersztyk.
U mnie zupełnie inne warunki- glina i mokro i tylko mogę się domyślać jak wiele trzeba wysiłku aby na piachu stworzyć takie cudo. Do tego takie ilości bylin i róż wymagają stałej opieki. Tym bardziej wielki szacunek dla ciebie i eMa za efekty.
Staw, kamienny potoczek, pigwa, azalia pontyjska, brzozy, piwonie, stojak na latarenki... Nie da się chyba wymienić wszystkich rzeczy które mnie zachwyciły.

Nie zazdroszczę niektórych ogrodowych gości, bo niestety też mam z nimi udrękę. Tylko bobry nasz omijają, choć była mała próba zamieszkania.
I ogromnie współczuję tych podziemnych gryzoni siejących takie spustoszenie.


Vivo powiedz mi proszę jakiej trawki te cudowne, biało-srebrzące się wiechy.

Czym dokarmiasz jabłoń Royalty, że taka cudowna? Mój zakapiorek stoi w miejscu już 3 rok.

Z niecierpliwością będę śledzić rozpoczęte zmiany, jak pozwolisz czerpać będę inspirację, uczyć się.
A o poranku przysiądę cichutko z kawką na ławeczce i będę się delektować takimi cudnymi widokami...

Gosiu, bardzo ci dziękuję za pomoc.
Mogłabyś mi w tym swoim programmie sprawdzić, jakie są żółte kuleczki? Co to mogą być za roślinki?
I czerwone małe, jakbyś mogła?
I sprawdź mi Gosia, jakiej wysokości podają Miskant Gracilimus i Miskant Morning Light :
I jakie mają hortensje ?

Kochana właśnie byłam u Ciebie, Ale ja się nie znamhm, chciałabym pomóc.kurcze, hm.

Miskant 'Morning Light', szałwia omszona, żurawki ciemne, prawie czarne i "wałek" z trzmieliny.