Marzenko! Idę po kolei,od wątku do wątku.Bez powiadomień,jak bez ręki.Miłego wieczoru!

Jesten na weseli i powinno być dopisane ..i na ogrodowisku To się nazywa nałóg
Pęcherznica jak rozrośnie sie rozwali Ci donicę....

Marzenko, na razie nie działam, bo jestem daleko na weselu. dopiero wieczorem wracamy. Stracony weekend.
Z przodu chyba jednak wiśnie. Wiązy za drogie, żeby sponsorować sąsiadom i nie ma tak wysoko szczepionych. Musi zaczynać się nad głową.

Dziękuję za komplementy. Kompozycje się rozrosły i wyładniały, w tygodniu pokażę. No i mam jeszcze donice na balustradzie i jeszcze 3 stalowe donice przed domem. i chęć na jeszcze. Tylko kto to będzie podlewał, jak wyjadę na urlop.

Dzisiaj niestety pada cały dzień, jest wietrznie i chłodno.
Nasz zielony kącik wymaga jeszcze pracy, ale wszystko ładnie kwitnie.


Wkrótce ]

Tiaaa, no w sumie racja, od szynki przyniosl

Marzenko, cóż więcej można powiedzieć - bardzo ładnie
Napisz proszę coś o tym dolomicie dla lawendy tzn. co i jak należy zrobić pewnie to trochę śmieszne pytanie ale dolomitu jeszcze nigdy nie stosowałam moja lawenda wygląda raczej marnie w tym roku

Masz racje, taka mega rozowa landrynka - ona jest wszedzie - wszedzie jest ona

Futro ma kare na avatarek przywlokl mi pol myszy do domu siersciuch jeden No nie godzi sie nadgryzionym kotletem Pani czestowac i w dodatku nie przyprawionym i krwistym. Matko, jak sobie przypomne bleeeee

Marzenko, podglądam systematycznie ale nie odzywam się za duzo.

bardzo mi sie podoba u ciebie.

karmnik miedzy płytami super.

I tez jestem trendy, bo u mnie jak najbardziej różowo (jeszcze nie pokazywałam bo czekam az podrośnie)

Są foteczki, jak fajnie
Taras i jego "podnóże" albo "runo" tarasowe - jakby nie nazwać- bardzo , bardzo mi się podoba

Marzenko super u Ciebie A lawenda boska

Witaj Marzeno,

Podgladałam, oglądałam i witam się oficjalnie. Nie mogłam się oprzeć jak zobaczyłam tego klona. Jest fantastycznie powykręcany.



Pozdrawiam gorąco

To ja bezwiednie tez jestem trendy, bo mam rozowe begonie w donicach na tarasie

Śliczne kompozycję ... przechowalnia balkonowych jest super ... chyba też tak zrobię, bratki już ledwo ciągną , a zaraz w sklepach skończy się wybór balkonowych ... miłej niedzieli Marzenko

Mileno Ty u mnie a ja u Ciebie

Lawendę podcinam wczesną wiosną dosyć nisko, potem zaraz po kwitnieniu, a następnie we wrześniu lub październiku troszkę ciacham. Wychodzi gdzieś ok trzech razy, a czasem nawet częściej.



Między karczkiem a kurczakiem ostrzygłam mega big stożka bukszpanowego teściowej, wyrównałam obwódki i machnęlam jałowca oraz oskubalam 3 m sosnę z przyrostów.
Teść aż się nerwowo spoglądał co jeszcze ciachnę !!!

Marzenko, musial sobie tesc ostro rachunek sumienia robic, czym Ci to podpadl

Pokaz swieze fotki Kobieto Czy to juz czas kulkowac bukszpany??? Ja nawet tych od Ciebie nie tykalam, coby ich nie straszyc na razie Cuuuudne sa

A tak a propos bocka w kurniku, zdarzalo sie, zdarzalo i do kurnika wparowac i jajca kurom zabierac