Kiedyś będzie tu pięknie ...
17:57, 23 maj 2012
Ania to wyobraź sobie czlowieka, ktory najchętniej kładłby się o 3:00 a wstawal o 1 w poludnie, gdy po skończeniu studiów trafia do pracy, ktorą należy rozpocząć o 7:00 .....
Masakra jakaś, podsypiałam przez jakiś rok

Gdy jednak pracowawca pozwalał startować o 8:30-9:00 to byłam wniebowzięta

A teraz zaczynam o 7:30 i coś mi marnie wychodzi.... Dobrze, że moja szefowa tego nie czyta....????