an_tre napisał(a)

Pszczółko chciałam tylko ci donieść, że mimo ciszy z mojej strony jestem u ciebie na bieżąco
pozdrówka

A to jabłonka rajska da Ciebie:

Gardener27 napisał(a)

To może ja Cię poczęstuję dobrym napitkiem ...

Hm zasloniete nie wiadomo co to ......

Pokażę jeszcze jak różne mogą być cisy NN.
Jeszcze niedawno w warzywniku miałam szkółkę cisów kupionych okazyjnie i darowanych. Część już wysadziłam i zostały jeszcze takie "niedobitki", czekając na przyszłą wiosnę:

Przemku, masz rację. Od tygodnia nad ta wizytówką myślę. To już inny ogród. Za rok też będę na niego inaczej patrzeć, urośnie co nieco i mam nadzieję, że uda mi się zrobić choć w jakiejś części trawnik.

Z przodu po dosianiu trawa może być ...


ale z tyłu za domem mam problem. Powinien po części być wjazd zrobiony z kostki, na to kasy nie ma... na razie będzie na zielono, tylko co to za trawa, po której auto jeździ. Tak, czy owak część podjazdowa będzie niedokończona. Ale po części da się już przy rabatach założyć trawnik. Zimą muszę poczytać na ten temat. I przygotować się wiosną na wzbogacenie ziemi i poprawienie jej struktury.

edit: fotka robocza dla zobrazowania problemu:

No i na garażach blachę trzeba założyć i otynkować. Niestety, M tego nie potrafi, fachowcom trzeba zlecić

Aga napisał(a)

Kule kwiatowe z bibuły

Ale ładne

Bluszczyk też się delikatni różowi na brzegach

Dzwonki wietrzne fajnie spatynowały

Niespodzianki w sezonie ukryte pod winobluszczem . Muszę zabrać stąd te sówki bo pasują jak kwiatek do kożucha .

A teraz mam kolejną prośbę. chodzi mi o przedogródek z lewej strony, na przeciwko tego z rodkami.długa 18m szer 7m

przy siatce posadzone serby metr od ogrodzenia a przy kostce tuje danica 0,5m od kostki i co 1,5m. teraz rośnie tam trawa ale docelowo chciałbym mieć wszystko w korze czyli raczej sporo nasadzeń.tutaj słońce jest cały czas, jak urosną serby to popołudniu zacienią.
może jakaś burza mózgów?

Resztki kolorków


Wiem, że tego berberyska dopiero co pokazywałam, ale w deszczu jest jeszcze ładniejszy

kiścień Makijaż

Juzia napisał(a)

A wiesz, że jeszcze zostało???
Chyba nie jest najlepsze w smaku

To może ja Cię poczęstuję dobrym napitkiem ...

Kule kwiatowe z bibuły

Papierowa wiklina i dekoracje przed świąteczne

Teraz kiedy już nie ma nic do zrobienia w ogrodzie zajmuję się :
Róże z liści

Katkak napisał(a)

Sylwia czy teraz się róże przycina? Coś wspominałaś o tym. Ja mam taką pnącą niby. Powinnam ją obciąć? A jeśli tak to gdzie mniej więcej?

Kasia ja pnące tnę dopiero wiosną jak widać już skąd puszczają młode pędy
Teraz skracam rabatowe tylko

Pnącą pokazywali w Mai, że trzeba prowadzić na maksa w poziomie wokół podpór bo wtedy ma kwiaty od samego dołu do góry , a nie tylko na górze, ciachnęłabym przewodnik żeby boczne w poziomach poprowadzić, ale dużego doświadczenia nie mam to może jeszcze kogoś spytaj kto jest bardziej różany ode mnie.

Sylwia czy teraz się róże przycina? Coś wspominałaś o tym. Ja mam taką pnącą niby. Powinnam ją obciąć? A jeśli tak to gdzie mniej więcej?

monteverde napisał(a)

A jutro u mnie zupa z zielonek, no raczej z siwuszek

dobranoc

U w i e l b i a m !!! Udało mi się kupić w tym roku, jechaliśmy koło lasów i stali grzybiarze. Wprawdzie mało ich w tym roku w naszych okolicach, ale udało się. U nas się na nie mówi : zieleniatki

Pozdrówka

I trzykrotka

Ulubieniec eMa .....fotka niestety nie jarzy tak jak w realu





druga żarówa



i to by było na tyle koloru bo w szerszej perspektywie to szkoda gadać

sylwia_slomczewska napisał(a)

muszę dokupić jabłoni ozdobnych koniecznie......jedna u mnie to za mało Twoja śliczności po prostu

Pochwalam pomysł dokupienia. Moje już posadzone, z jednej strony 3 w rzędzie, z drugiej 2 - w równej linii z cisami, inne dosadzone do już istniejących a czeka na posadzenie jeszcze 'Winter Gold'. Żeby posadzić te jabłonki musiałam oczywiście wysadzić jedną dużą jabłoń - ale poszło znakomicie.

Kruszyna mile mnie zaskoczyła zmiana koloru







moja wychowanica

Ulala, ale się działo.....fajnie, cieszę się
Nie było mnie bo...



Przed i Po



Do zmierzchu doszły jeszcze dwa.
A teraz będę czytać, ale jestem... jeszcze