Gosia no rasowe przyszły i wagowo się zgadzały
Marzenko jestem na etapie szklanki wypełnionej w połowie czyli po środku

Na szczęście nie zalewam reszty szklanki procentami

Bogdziu co zrobić, tylko walczyć o lepsze. Przylaszczka wywołała uśmiech automatycznie, zero zmuszania
Zieloniutka no gdybym takie dostał to bym się pieklił, ale to tylko świadczy o tym, że jakiś pracownik ma wszystko tam gdzie słońce nie dociera bo wątpie, ze ktoś kto prowadzi interes wysłąłby coś takiego. Daj znać jak sprawa się rozwiązała.