Asiu, moją kupiłam rok temu w Obi. W tym roku chciałam wyszukać tam dla szwagierki, bo moją się zachwycała. Ostatecznie okazało się, że Susan wykupione były. Były inne, a ona chciała taką. Najlepiej kupować w momencie, gdy kwitną, Wtedy widać kwiat i możliwości rośliny, także jej kondycję.
Mam magnolię Yellow Bird. Jest u mnie dopiero drugi rok. Niewiele więc mogę o niej powiedzieć. W ubiegłym roku majowe przymrozki uszkodziły jej kwiatki. Teraz jest więc jej pierwszy raz Zobaczymy jak poradzi sobie z wysokimi temperaturami.
W sprawie posadzenia którejś z tych 3 magnolii, nie umiem Ci doradzić. Może powiem tylko ogólnie, że magnolie lubią:
-stanowisko słoneczne i zaciszne
-glebę próchniczą i lekko kwaśną
Powinny być też odpowiednio nawodnione i ściółkowane przekompostowaną korą sosnową.
Jeżeli masz lub poprzez zaprawienie podłoża jesteś w stanie zapewnić im odpowiednie stanowisko i dobierzesz odmianę magnolii odpowiednią do swojej strefy klimatycznej, to urośnie ci każde drzewko.
Przykładowo magnolia Yellow Bird to strefa 5b, a więc odporna.
Jak zobaczyłam tę wielką hostę, to sobie pomyślałam, że moje nieźle opóźnione. No, ale piszesz, że to ta jedna taka wyrywna. Magnolia cudowna, masz faktycznie jakiś absolutny ewenement, taką dwukolorową.
A tak na marginesie to nie tylko ja zastanawiałem się nad roślinkami. Kiedy siedziałem zmęczony z boku zaobserwowałem prawdziwe konsylium ogrodowe:
Ta a może ta ładniejsza... Wreszcie post długich naradach biedna magnolia trafiła do samochodu I zajęła moje miejsce z przodu ku uciesze Nikity: a tak serio dziękuję wszystkim za sympatyczne, pełne humoru spotkanie.
Magnolia to był zakup w dziesiątkę Pięknie kwitnie, nie przemarza, ślicznie wygląda i pachnie
Hiacytnty też mi się podobaja. Trochę bałam się, że nie będzie ich widać na rabacie, ale są widoczne i przyciągaja wzrok
Laguny nie wiem, czy w tym roku poj=każą całe swoje piękno, bo jednak są młodziutkie.
Mirellko czerwonego klona pokazuj więcej. Choć u Ciebie bede oglądać.
Magnolia zachwyca. Moja Genie miała 2 pąki, ale nie rosną. Tylko liście rozwija. Chyba pomarzły. U sąsiadów zawsze też była burza kwiatów. A w tym roku słabo. Twoja żółta jest niesamowita. Coś pięknego. Shirasawa i Beni Maiko świecą uwielbiam klony.
Ale my też nie próżnowaliśmy u Zymona.
Kupić…nie kupić…???
Eeeee…kupić!!! Ale jedną czy dwie?
Bagażnik doładowany na maxa.
Na tylnym siedzeniu ściśnięte jak przysłowiowe sardynki trzy osoby, bo na miejscu pasażera musi wygodnie jechać magnolia (i w białej torbie suchodrzewy chińskie)
Irenko magnolia yellow bird jest wyjątkowo żółta.
Kwitnie po pojawieniu się liści, inaczej jak pozostałe magnolie.
To jest zaleta bo bardziej widać kwiaty na tle liści soczyście zielonych.
Edzia, ta magnolia to ta, którą Hania Ci przesyłała?...czy jak to tam było...
Tak czy siak, widać że ma się świetnie i pięknie kwitnie...opłaciło się kuć beton