Wiedziałam że któryś z panów ruszy temat.
Gdyby tak odwrócić sytuację? Nie pomagasz to "broń" (jak ją nazwałeś) zostaje w kaburze?.
Zagrają????? Waldku
A takie kwiatuchy były w moim domu w przelocie.....sama robiłam z tego co miałam, a wyczynem było kupno kwiatków w cenie 15 gr za szt.....uważam , ze jak na taki materiał wyszło nieźle........ nie jestem skąpa i nie żałowałam na kwiaty ,ale mamy groby na 5 cmentarzach na 4- rech po 7-9 a na 5-tym aż 12, a na każdym chcieliśmy zapalić znicz i położyć kwiatka
Dzis jak zachodziło słonko siedziałam jak zaczarowana, takie kolory że gdybym sama nie widziała rzeczywistosci to bym nie uwierzyła. Fakt że zachodzące słonko tak je maluje ale jakie to cudne.