Dziękuję
Magda, kupuję w kilku miejscach, w jednej szkółce mam już niezły upust. Nazwy róż w dużej mierze pamiętam. Zrobiłam sobie w tym roku spis moich róż. To znacznie pomaga.
A to jest różowa róża NN kupiona w kartoniku Grubo się zastanowię nad kolejnym taki zakupem.
I zagadka. Jak ten ślimak tam się dostał ? Potrafią pływać ? Jakim stylem pływają ?
Dzień dobry Kasiu bardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że dopadła Cię ta choroba i że jest nas coraz więcej. Ciekawa jestem, które zagoszczą w Twoim ogrodzie ?
Chantal Merieux, kwitnie i kwitnie i .....Długo trzyma kwiat, boska
Oczy by chciały dużo... Ja również zastanawiam się co u mnie zagości
Czas pokaże
Moje oczy mają dokładnie tak samo
Pierwszy kwiat róży Kronenburg schowany w rozkwitającym ślazie piżmowym
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie dzisiaj róża Astrid Grafin von Hardenberg. Rano u mnie była burza z dość sporym deszczem. Ta róża wygląda jakby nic się nie działo. Stoi sobie sztywno i szczyci się pięknymi kwiatami.
W tym roku dżemu nie robię.
Cukru mam dość w żyłach, Nie chcę zapychać ich dodatkowo, bo jeszcze chcę kilka wiosen w moim ogrodzie obejrzeć.
A że słodkie miałam życie, to teraz muszę trochę sfolgować. Taka ogrodowa dieta, przymusowa nie jest, tylko na zdrowie idzie.
Przy okazji aerobik przy dźwiękach ptasiej kapeli.
U mnie w pierwszej kolejności atakują warzywniak. Do kwiatowego jeszcze takie zatrwarzajace ilości nie dotarły. Ale straty mam, bardzo zasmakowały im sadźce, rdesty też mocno pożarte, brunery, jeżówki, szałwie itd. Ogólnie mam 25 arów działki(z dwóch stron ugór i ogromny staw po sąsiedzku) ni łatwo walczyć na takim terenie. One w większości mnożą się nie u mnie, widać jak wędrują zza siatki Ale do tej pory miałam pojedyncze sztuki, a w tym roku plaga. Niestety będę miała spore ilości na sumieniu, ale będę broniła bylin, bo są coraz droższe i nie stać mnie by nimi karmić ślimaki
Dzień dobry Kasiu bardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że dopadła Cię ta choroba i że jest nas coraz więcej. Ciekawa jestem, które zagoszczą w Twoim ogrodzie ?
Chantal Merieux, kwitnie i kwitnie i .....Długo trzyma kwiat, boska
Dziękuję, poszłam do przodu ale jeszcze potrzebuję 2 lat żeby dokończyć zaczęte
Masz na myśli to miejsce.
Od samego początku planowałam pod płotem rabatę rododendronów, ale gdy poznałam warunki które muszą mieć to stwierdziłam że się nie doczekam. W zeszłym roku Sylwia mnie natchnęła przesadzeniem budlei, która ciągle miała mało miejsca. Teraz oprócz budlei już są kartony i astry od Madzi.
Tam planuję bodziszka wspaniałego -zrobiłam dziś sadzonki do doniczek bo przekwitł. Wykopałam aż 3 kępy i podzieliłam. Tam też chcę Cloud Nine- możesz mi więcej napisać o czasie jego kwitnienia? Na posadzenie czekają też ciemierniki cuchnące.
Tak więc wreszcie zagospodaruję ten kawałek. Narazie robię kompostownik, całe lato mi zejdzie.