Aniu, witaj, tamten wątek przeniosłam do wizytówek, ale musiałam skasować komentarze, wizytówki można edytować, więc będziesz mogła dodawać zdjęcia i posty.
Nie pogryzie się, trzmielina cięta w żywopłocik jest ładna.
A tamto dobrze zrozumiałaś, po dwie hortensje przy każdym pniu, żeby wyglądało że drzewo z nich wyrasta, Taki wielki krzew z dwóch krzewów. Ja mam nawet trzy w jednym dołku
To ja jeszcze dodam, że te co będziesz cięła w "baryły" jak moja daglezja, jeśli od dołu mają jakieś brzydkie gałęzie, to najpierw podetnij do zdrowych od dołu, na metr czy więcej i dopiero potem tnij baryłę
Popaczyłam, poczytałam o kochaniu weekendu, ale o hortensji nie pojęłam o co chodzi, czy już wielka jest? A moje Pilgrimy w garażu już niezadługo będą kwitnąć.
Chodzi mi o to czy zmarznie to zielone co wypuściła Ale znając życie i tak znów będą rosnąć od ziemi
A z Pilgrimami fajnie - zetniesz sobie do wazonu i będzie jak w maju
A moje lidlowe hiacynty powinny też niedługo zakwitnąć - gorzej jak wybujają i będą leżeć....Chyba wybiorę się po gałązki dla nich
Sebku ponieważ cebulek hiacyntowych nie wsadzam do gruntu, dlatego do każdej łodygi wbijam patyczki do grillowania. Stoją pionowo i trzymają formę !
Pomysł boski - ale chciałem je właśnie potem do ogrodu Będę kombinować - bo w sumie wysoko nie wyrosły, a jutro lub dziś powinny zakwitnąć
Popaczyłam, poczytałam o kochaniu weekendu, ale o hortensji nie pojęłam o co chodzi, czy już wielka jest? A moje Pilgrimy w garażu już niezadługo będą kwitnąć.
Chodzi mi o to czy zmarznie to zielone co wypuściła Ale znając życie i tak znów będą rosnąć od ziemi
A z Pilgrimami fajnie - zetniesz sobie do wazonu i będzie jak w maju
A moje lidlowe hiacynty powinny też niedługo zakwitnąć - gorzej jak wybujają i będą leżeć....Chyba wybiorę się po gałązki dla nich
Sebku ponieważ cebulek hiacyntowych nie wsadzam do gruntu, dlatego do każdej łodygi wbijam patyczki do grillowania. Stoją pionowo i trzymają formę !