Miałam nareszcie wolne popołudnie wczoraj i zabrałam się za porządkowanie wrzosowiska:
- plewienie,
- wykopanie floksów z wrzosowiska,
- dosadzenie wrzosów i dosypanie kory i szyszek (przywiozłam z lasu 2 wielkie reklamówki)
to zrobię już dziś po południu.
w ubiegłym roku posadziłam floksy jako niewielkie krzewinki a teraz rozrosły się bardzo mocno - tak, że aż zaczęły zachodzić na wrzosy i wrzośce
floksy gotowe do posadzenia z przodu działki
wrzosowisko już bez floksów czeka na nowe wrzosy