Synek poza konkurencja! jak to zawsze takie małe rączki musza sprawdzić kiedy cos w końcu trzasnie, nie? Chyba, ze mamma wcześniej sie wydrze i kapciami rzuci ))
Aniu, rabata ekstra. Skąd Ty kobieto znasz w ogole takie byliny? Ja sobie muszę poguglac, zeby zrozumieć ci one potem w ogole zrobią
Wy piszecie z pracy, a ja zwykle podczas karmienia i usypiania malucha
Wszystkie będziemy mieć zeza
Trochę juz znam tych bylin, siostra ma ogród i od niej trochę zgapiam. Siedzę w książkach w guglach i się uczę.
Teraz uczę się traw, boooo wpadł mi w ręce sierpniowy numer Magnolii i rabata bylinowo-trawowa mnie zauroczyła, totalnie!!! Ogłaszam przebudowę całej reszty. Gdzie się da to dam trawy...
Rabata przed wejściem jest przepiękna, to dokładnie ten styl o którym marzę u siebie w ogrodzie, tylko droga jeszcze daleka. Zrobiłaś kawał roboty zważywszy na "pomoc" dzieci. Ja mam dwójkę w wiem jak lubią wyrywać nie to co trzeba i sypać kamyki albo piasek wprost na wyplewioną rabatę. Czy możesz napisać jak długo czekałaś na ten piękny efekt tzn kiedy założyłaś tą rabatę. Ja jestem na etapie projektu rabaty przed domem: floksy rudbekia margaretki coś w ty kierunku. Jak znajdziesz chwilę zapraszam do mnie może rzucisz okiem i coś doradzisz z własnego doświadczenia.
Zaraz do Ciebie zajrzę, ale powiem Ci że efekt bylinowego ogrodu to kwestia zaledwie 2-3lat. Moje pierwsze rośliny na skarpę sadziłam w 2012 roku. Najmłodsze dziecko przyssane do cyca jeszcze było... stąd pamiętam.
To też oczywiście sprawa gleby i dostępu do wody. Wtedy wszystko jeszcze szybciej rośnie. Tobie się właśnie taka rabata podoba i jest mi niezmiernie miło, ale ja właśnie dojrzałam to tego, żeby podosadzać więcej gatunków zimozielonych, bo wiosną jest tutaj za pusto. Potrzebuję jakiegoś szkieletu czy coś. Właśnie pod floksami dosadziłam trzmielinę np...