Mąż mój mechanikiem samochodowym

Nie lubi budowlanki
Jeszcze niedawno nie chciał słyszeć o murku choć mu głowę trułam. Wszelkie argumenty nie pomagały ale w końcu udało się go urobić. Mial milion wymówek. Przyjechała ostatecznie Anita, pokazała jak układać no i wczoraj był tydzień od momentu jak zaczęliśmy.
Dzisiaj też ruszyły przygotowania do kolejnego, frontowego murku

który będzie połączony z bocznym i stworzy tak jakby dwie donice.