Uwielbiam świecznice za wszystko, a ten zapach, miodek
Naparstnica i mnie zaskoczyła, ale chyba pora się przyzwyczaic, ponoc przyszły rok gorętszy. O różach podczytuję, ale poza okrywowymi na żadne się juz nie kuszę, mam jeszcze 5 do przesadzenia, wielką do wywalenia, japońskie 3 wywalam, ot mniej róż, więcej traw
Brunnera macrophylla, która tak pięknie prezentowała się wiosenno-letnią porą, na czas obecny straciła liście i straszy. Odmianowe nadal są dekoracyjne. Trzeba pomysleć o wypełnieniu tego miejsca na okres jesienny.
Hortensje'Sweet Summer' po posadzeniu.
Hydrangea paniculata 'Confetti' na zdjęciu pod numerem 4
Sierpień,nadal różanka i nowe towarzystwo jeżówki dla starego kosmosu.
Wrzesień, różanka, jeżówek już nie ma, dostały nowe lokum w nowej donicy.
Kosmosy z różami lovely fairy.
I dziś, nowe pąki tych nie na różance.
I te z różanki z lawendą w tle.
nie jestem wstanie ogarnąć ogrodu w całości wiec podzieliłam go na części
1 część poprawa linii rabat i do zrobienia obwódkai wysypanie korą
teraz część gdzie do jesieni zająć się nasadzeniami i przed tą częścią ma powstać ciurkadełko
a tą częścią zajmę się w przyszłym roku ale tak planuję w rogu dać magnolię róże okrywowe i kulki buczków , ale to mam zimę na przemyślenia
te małe kółka idą do likwidacji
Na Ogrodowej Symfonii zastój, nic się nie dzieje...wszystko żyje własnym życiem...bez nawożenia, cięcia, oprysku..., dziesiątki sadzonek do posadzenia...zdjęć jak na lekarstwo...bez planów, przemyśleń..jedna wielka ogrodowa masakra... Na bieżąco tylko chwaściory eliminowane i podlewanie, podlewanie i podlewanie...
Jak moje się rozrosną to będę rozdawać oby, bo raczej martwię się, że wymarzną. Wsadziłam je pomiędzy runiankę i liczę na efekty
Fiolety uwielbiam najbardziej.
Jesienią 2014 zabrałam się za zdejmowanie kamyczków z rabaty, zastępując je korą, oj co to była za żmudna dłubanina
kostką obłożyłam koniczynkę
z kamyczkami zdjętymi z rabaty musiałam się gdzieś podziać, więc padło na miejsce przy huśtawce